NSA: Gminy mogą uchwalać mikroplany

Najwyższy Sąd Administracyjny nie zauważył sprzeczności z prawem w przypadku uchwalania tzw. “mikroplanów”. Poddaje jednak pod dyskusję sensowność przeznaczania na nie środków finansowych.

Wycinek MPZP “U zbiegu placu Wiosny Ludów i ulicy Podgórnej” w Poznaniu

W lutym 2013 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu oddalił skargę właściciela działki na uchwałę Rady Miasta Poznania w przedmiocie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dotyczącej jednej działki. Chodzi tu o plan “U zbiegu placu Wiosny Ludów i ulicy Podgórnej” w centrum miasta o powierzchni 0,02 hektara. Plan liczy pięć stron oraz załącznik graficzny.

Jednym z argumentów w skardze był brak powiązania planu z działkami sąsiednimi. Prace przygotowawcze do przygotowania planu podjęto już kilka lat wcześniej, zaznaczając że ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym nie zawiera regulacji dotyczących minimalnej powierzchni, którą należy objąć miejscowym planem.

W tym roku rację WSA przyznał Najwyższy Sąd Administracyjny. Zdaniem sądu Rada Miasta miała prawo uchwalić taki plan i nie ma znaczenia, że nie obejmuje on działek sąsiednich. Szczególnie, że gmina wyraziła wolę odmiennego ukształtowania ładu przestrzennego w szczegółach dotyczących umieszczania reklam na planowanej zabudowie oraz dopuszczalności lokalizacji parkingów na kondygnacjach nadziemnych. Sąd zaznaczył jednak, że przygotowywanie planów tylko dla jednej działki nie musi być zawsze działaniem rozsądnym pod względem finansowym.

Sąd zauważył, iż przepisy nie wprowadzają zakazu wszczynania i przeprowadzania procedury planistycznej dla pojedynczej działki gruntu, w której sąsiedztwie znajduje się zabudowa umożliwiająca zastosowanie normy art. 61 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. (…) O ile przeprowadzenie całej procedury planistycznej w stosunku do tak niewielkiego obszaru jak w niniejszej sprawie, może budzić określone wątpliwości z punktu widzenia ekonomiki takiego postępowania, tym niemniej, sądy administracyjne nie są uprawnione do badania działań organów gminy przez pryzmat ich zasadności.