Warszawa: Plan na nowe Aleje Jerozolimskie

Aleje Jerozolimskie, jedna z głównych dróg Warszawy, zmieni swój wygląd na centralnym odcinku. Mniej pasów dla samochodów, szersze chodniki, droga rowerowa i więcej drzew – to główne założenia wizji.

Zarząd Dróg Miejskich ogłosił właśnie przetarg na zaprojektowanie nowego wyglądu arterii. Z realizacją poczekać musimy jednak na zakończenie remontu linii średnicowej, czyli prace rozpoczną się najwcześniej za kilka lat. Okazją do zmian jest przebudowa kolejowej linii średnicowej przez PKP PLK. Aleje Jerozolimskie na odcinku między Rondem Czterdziestolatka oraz Mostem Poniatowskiego będą musiały zostać zamknięte za około cztery lata z powodu remontu znajdującego się pod nimi tunelu kolejowego (metodą odkrywkową).

W czwartek odbyła się konferencja prasowa z udziałem wiceprezydenta Michała Olszewskiego, architekt miasta Marleny Happach i dyrektora ZDM Łukasza Puchalskiego, na której ogłoszono generalne założenia zmian. Będą obejmowały odcinek od ronda Czterdziestolatka do wjazdu na wiadukt Mostu Poniatowskiego.

Rondo de Gaulle'a w Warszawie. W tym miejscu powstać ma nowy podziemny przystanek kolejowy. Zmiany na linii średnicowej mają być przyczynkiem do zmian w przestrzeni nad nimi | fot. K.Marciniak (Unsplash)

Rondo de Gaulle’a w Warszawie. W tym miejscu powstać ma nowy podziemny przystanek kolejowy. Zmiany na linii średnicowej mają być przyczynkiem do zmian w przestrzeni nad nimi | fot. K.Marciniak (Unsplash)

Choć jeszcze kilkadziesiąt lat temu na tym odcinku Alei Jerozolimskich rosły tu cztery rzędy drzew, to dziś na tym odcinku Alei Jerozolimskich rosną jedynie pojedyncze drzewa, głównie po północnej stronie. Wskutek zmian dokonanych za PRL, większość przestrzeni zajmuje do dziś ruch samochodowy. Ulica ma po trzy pasy ruchu (w tym jeden to buspas), a pojazdy parkują prostopadle do jezdni, często zajmując częściowo i tak wąskie chodniki. Na tym odcinku Alei Jerozolimskich brakuje niektórych przejść dla pieszych i infrastruktury dla rowerzystów, którzy zmuszeni są poruszać się szeroką jezdnią.

Nie jest to ulica przyjazna ani dla kierowców, ani dla pieszych, ani dla rowerzystów

– wskazywał Michał Olszewski w sesji Q&A, dotyczącej projektu.

Jednocześnie większość ruchu na tym odcinku alei Jerozolimskich stanowią piesi i pasażerowie transportu publicznego, znacznie więcej niż w zajmujących cztery pasy ruchu pojazdach indywidualnych.

W pomiarach z 2017 r. na wysokości Dworca Centralnego zmierzono 32 tys. pieszych na dobę, przy ul. Parkingowej 36 tys., zaś na wysokości Pałacu Kultury (wraz z aleją łączącą metro z Dworcem Centralnym) aż 72 tys. To trzykrotnie więcej, niż sumaryczne natężenie ruchu kołowego na tym odcinku. To pokazuje kto z tych alej dziś korzysta.

– dodawał Olszewski.

W 2017 roku stołeczny Zarząd Dróg Miejskich przeprowadził analizę, która wykazała że zmiany wprowadzone na równoległej ulicy Świętokrzyskiej wpłynęły pozytywnie na aktywności gospodarcze przy ulicy. Wykonane przez miasto badania nie potwierdziły również stereotypu, dotyczącego ponadprzeciętnych korków na ul. Świętokrzyskiej. Pomiary prędkości wykonane na 6 punktach pomiarowych auta płynniej jeździły na ul. Świętokrzyskiej niż w Al. Jerozolimskich – nawet o 1/3.

Zwężenie do dwóch pasów, z czego z jednego pasa korzystać będą mogły wyłącznie autobusy czy taksówki, ma być takie jakie już dziś obowiązuje na moście Poniatowskiego, do którego prowadzi droga.

Tylko 5% ruchu przez Wisłę korzysta z tego mostu. Trzy razy mniej niż np. Most Łazienkowski.

– wskazuje Olszewski.

Plan dla Alei

Dzięki rozbudowie transportu zbiorowego oraz budowie nowych mostów przez Wisłę w ostatnich dekadach, ulica nie pełni już funkcji tranzytowej. Z tego powodu możliwe są zmiany w jej przekroju. Jezdnia będzie miała dwa pasy ruchu w każdym kierunku, w tym jeden funkcjonujący jako buspas. Planowane jest wprowadzenie parkowania równoległego. Po obu stronach ulicy pojawią się szerokie, 3-metrowe drogi dla rowerów.

Aleje Jerozolimskie po przebudowie miałyby mieć szersze chodniki z miejscem na ogródki gastronomiczne. Pojawić ma się więcej zieleni, wrócą też drzewa posadzone w czterech rzędach, tak jak wyglądała historycznie ulica – przed II wojną światową.

Zlikwidowane zostaną dwa rozległe ronda: u zbiegu z Marszałkowską (rondo Dmowskiego) i Nowym Światem (rondo de Gaulle’a). Zamiast nich powstaną zwyczajne skrzyżowania, co pozwoli odzyskać znaczną przestrzeń dla pieszych i poprawić przesiadki pasażerów transportu zbiorowego. Po przebudowie Alei Jerozolimskich i kolejowej linii średnicowej, na obu skrzyżowaniach powstać ma komplet naziemnych przejść dla pieszych. Dołączą one do przejść, których budowę ogłoszono już kilka tygodni temu.

Nowe zebry powstaną również po wschodniej stronie ronda Czterdziestolatka, na wysokości ul. Pankiewicza i Brackiej, przy stacji PKP Powiśle, a także na wysokości „Domu Partii” jako drugie dojście do przystanku tramwajowego.

Poprawić ma się wygoda pasażerów tramwajów i autobusów. Ich przystanki zostaną przesunięte, wydłużone i poszerzone tak, aby zapewnić jak największy komfort pasażerom i ułatwić przesiadki. Dodać należy, że kolejarze planują realizację nowego przystanku kolejowego dla pociągów podmiejskich i regionalnych – roboczo zwanego “Warszawa Bracka”. Ma być on zlokalizowany w bezpośrednim sąsiedztwie Ronda de Gaulle’a. Z pociągów przejść będzie można się do autobusów, kursujących po “salonie Warszawy”, czyli ulicy Nowy Świat.

Zmiany ALejami Jerozolimskimi

Zmiany obejmą odcinek między Rondem Czterdziestolatka, a Mostem Poniatowskiego (fiolet), jednak kluczowe zmiany dotkną odcinka, gdzie linia średnicowa przebiega pod Alejami Jerozolimskimi | graf. WW

Nowe Centrum Warszawy

Przebudowa Alej Jerozolimskich to jeden z elementów Nowego Centrum Warszawy, zapowiedzianego przez prezydenta miasta, Rafała Trzaskowskiego. Trwa już przebudowa tzw. placu Pięciu Rogów i zachodniej strony ul. Marszałkowskiej w rejonie pl. Defilad. Rozpisano przetarg na zaprojektowanie przebudowy ul. Marszałkowskiej na odcinkach na południe (do pl. Konstytucji) i na północ (Królewska – pl. Bankowy) od ronda Dmowskiego. A w ubiegłym roku kompleksową zmianę przeszedł centralny odcinek al. Jana Pawła II wraz z rondem Czterdziestolatka.

Warszawa szuka również pomysłów na ulicę Chmielną. Niebawem będą też znane wyniki konkursu na koncepcję zagospodarowania ulicy, planowany jest także program ożywienia ulicy.

Aleje Jerozolimskie dołączyć mają do tej listy po remoncie linii średnicowej, a efekty poznać mamy już za dekadę.

To jedno z największych wyzwań programu Nowe Centrum Warszawy, który odmieni oblicze centralnej części stolicy. Budujemy już nowy plac Pięciu Rogów, planujemy przebudowę Marszałkowskiej, teraz czas na Aleje Jerozolimskie. Pracujemy nad tym zadaniem wspólnie z PKP, które planują przebudowę tunelu średnicowego. Chcemy aby po zakończeniu inwestycji kolejowej Aleje Jerozolimskie zmieniły się w piękną przestrzeń publiczną, przyjazną pieszym, rowerom i komunikacji zbiorowej, a także pełną zieleni

– mówi Michał Olszewski, zastępca prezydenta m.st. Warszawy.

Przebudowę arterii poparły m.in. ruchy miejskie, które jeszcze kilka miesięcy temu organizowały happening pod tytułem “Trasa Jerozolimska”, wskazując na niesprawiedliwy podział jezdni.

Krytycznie do pomysłu odniósł się wiceminister w Ministerstwie Solidarności, były radny miasta z Solidarnej Polski, Sebastian Kaleta. Jego zdaniem:

dwa pasy ruchu dla pojazdów w jedną stronę to standard główych arterii stolic europejskich, nie ma takiej z jednopasmową arterią główną

Wśród głosów krytyki pojawiły się również informacje o rzekomym upadku ulicy Świętokrzyskiej po przebudowie związanej z budową drugiej linii metra. Na zarzut ten odpowiedziało m.in. Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze:

Inwestycja skoordynowana z koleją

Przetarg na zaprojektowanie nowych Alej Jerozolimskich został przygotowany w porozumieniu z PKP PLK. Jak zapewniają władze Warszawy, jego zakres jest skoordynowany z inwestycją kolejową. Projekt opracowany przez ZDM ma zostać wykorzystany w procesie przebudowy tunelu linii średnicowej tak, aby wprowadzić zmiany już podczas prac kolejarzy, zamiast odtwarzania stanu istniejącego.

Termin realizacji inwestycji jest więc uzależniony od harmonogramu prac kolejowych. Jednocześnie prace te mogą wydłużyć się między innymi wskutek wolnych reakcji miasta w innych częściach inwestycji. W listopadzie 2020 roku aktywiści ze Stowarzyszeń Dla Pragi oraz Miasto jest Nasze zaalarmowali, że Ratusz przez blisko dwa lata, od stycznia 2019 roku, nie odpowiadało na pisma PKP PLK w sprawie zachowania w ramach przebudowy rezerwy tzw. Trasy Tysiąclecia. Wątpliwości budziły również m.in. brak informacji o pracach nad wiaduktem w ciągu ulicy Towarowej. ZDM dysponował projektem przebudowy, ale w związku z innymi założeniami przebudowy linii średnicowej w kontekście poszerzenia peronu przystanku Warszawa Ochota, prace utknęły. Przyspieszyły dopiero, gdy Rafał Trzaskowski odebrał odpowiedzialnemu za tematy transportowe Robertowi Soszyńskiemu nadzór nad Biurem Polityki Mobilności i Transportu. Obecnie za ten temat odpowiedzialny jest cytowany wyżej Michał Olszewski.

PKP PLK planuje remont już od kilku lat. Na ten moment ogłoszenie przetargu na przebudowę odcinka od stacji Warszawa Centralna do stacji Warszawa Wschodnia (bez stacji) planowane jest pod koniec 2022 roku, a rozpoczęcie prac na początku 2024 roku. Prace prowadzone będą w latach 2024-2027. Budowa będzie odbywać się tam metodą odkrywkową. W ramach prac powstać mają dwie nowe stacje, które usprawnią przesiadki do tramwajów i autobusów. Przebudowany ma być też most nad Wisłą. Prace na odcinku od Warszawy Zachodniej do Warszawy Centralnej rozpocząć mają się wcześniej i trwać w latach 2023-2025.

Historia Alej Jerozolimskich

Nazwa ulicy pochodzi od istniejącego w XVIII wieku osiedla żydowskiego Nowa Jerozolima, w granicach dzisiejszej dzielnicy Ochota. Ulica powstała na terenie jurydyki Bozydar-Kałęczyn, prowadząc od rogatek Jerozolimskich (dziś: Plac Zawiszy) do brzegu Wisły. Już od początków jej funkcjonowania, obsadzona była czterema rzędami drzew. Od XIX wieku, wzdłuż drogi prowadziła linia kolejowa, którą w okresie międzywojennym wydłużono do mostu nad Wisłą, pod wschodnim odcinkiem ulicy. Przekrój ulicy poszerzono po wojnie, w okresie PRL. Wówczas też wydłużono drogę do granic miasta, przez dzielnice Ochota i Włochy.