Kolej w Łodzi dawniej i dziś
Od początku swojego istnienia, kolej w Łodzi stanowiła ważny czynnik rozwoju miasta i odzwierciedlała jego położenie na XIX–wiecznej mapie politycznej Europy. W wyniku III rozbioru Polski Łódź została włączona do terytorium Imperium Rosyjskiego, niedaleko granicy z zaborem pruskim. Wkrótce, dzięki decyzji namiestnika Królestwa Polskiego, w Łodzi stworzone zostały warunki prawne do zakładania osad fabrycznych. Włókiennictwo zaczęło napędzać rozwój miasta, lecz z czasem problemem stał się brak dogodnego połączenia kolejowego. Stąd też poczyniono starania w celu podłączenia miasta do powstałej kilkanaście lat wcześniej Kolei Warszawsko–Wiedeńskiej. Budowę rozpoczęto w 1865 roku, a już trzy lata później pierwsze pociągi wyruszyły w trasę ze stacji Łódź Fabryczna do miejscowości Koluszki.
Równocześnie swą działalność rozpoczął Komitet Budowy Kolei Żelaznych pomiędzy Wrocławiem a Warszawą. Zgłoszony projekt wybudowania nowej linii kolejowej od strony zaboru pruskiego nie zyskiwał uznania wśród władz rosyjskich aż do końca XIX wieku. Ostatecznie, pozytywna decyzja cara Mikołaja II umożliwiła powstanie dworca Łódź Kaliska. Równocześnie, postępowała budowa kolei obwodowej, która miała połączyć okrężną drogą dwa główne dworce miasta. W tym czasie powstały również kolejne stacje, takie jak Łódź Widzew, Łódź Chojny, Łódź Radogoszcz, czy Łódź Karolew (obecnie nieczynna). Powstały wówczas okalający Łódź układ torów kolejowych miał w zamyśle stanowić także granicę rozwoju przestrzennego miasta.
Choć od lat 20. XX wieku Łódź posiadała kolej obwodową, pewne problemy pozostały nierozwiązane. Łódź Fabryczna, największy i najważniejszy dworzec kolejowy w mieście, miał charakter czołowy (tj. linia kolejowa się na nim kończy). Do tego do dziś równie ważną rolę co Łódź w zakresie kolejnictwa pełnią w regionie miasta Kutno i Koluszki, przez które przebiegają ważne linie kolejowe. Niemniej, trwające i przygotowywane obecnie inwestycje stwarzają realną możliwość zmiany tego stanu rzeczy i właściwego włączenia Łodzi w krajową sieć kolejową.
Pierwszą z nich jest trwający od 2006 roku remont linii kolejowej między Łodzią a Warszawą. Był on niezbędny z racji coraz bardziej pogarszającego się stanu technicznego infrastruktury, a połączenia na tej trasie należą do jednych z najczęściej uczęszczanych w Polsce. Długo można by mówić o przeciągających się przetargach, napotkanych problemach z wykonawcami itd. Niemniej, według obecnych zapowiedzi remont ma zakończyć się w roku 2015. Pociągi mają osiągać czas przejazdu rzędu 80 minut, jednakże nie zostało ujawnione, konkretnie między którymi stacjami. Ciekawostka: przed II Wojną Światową, przejazd między Łodzią Fabryczną a Warszawą Główną tzw. „Luxtorpedą” zajmował… 88 minut.
Od kilku lat zaobserwować można także kolejne kroki, mające na wykorzystanie potencjału łódzkiej kolei zarówno dla obsługi ruchu zewnętrznego i wewnętrznego. Niewątpliwie największą inwestycją kolejową na terenie Łodzi jest obecnie przebudowa dworca Łódź Fabryczna. Inwestycja ta zakłada zagłębienie peronów pod ziemię w celu „odzyskania” dla miasta otaczających terenów kolejowych i stworzenia możliwości dla powstania niemalże nowej dzielnicy zwanej Nowym Centrum Łodzi. W ramach kontraktu remontowane są również tory kolejowe w pobliżu stacji Łódź Widzew. W okolicy Łodzi Fabrycznej mają miejsce także inne inwestycje, m.in. rewitalizacja zabytkowej elektrowni EC-1 na cele Centrum Nauki i Techniki.
Jako że na czas budowy nowej Łodzi Fabrycznej dworzec na Widzewie przejął częściowo jego rolę, już w 2010 odnowiono budynek wraz z jego otoczeniem. Rozbudowany został parking, zmieniona została również trasa autobusu 85A, aby ułatwić dojazd pasażerom komunikacji miejskiej. Oprócz prac przy stacji Łódź Widzew, niezbędny był remont odcinków kolei obwodowej wychodzących z niego na północ i południe. Po kilkunastu latach przerwy pasażerowie znów mogą wysiadać na stacji Łódź Chojny, której najbliższa okolica została uporządkowana. Przeprowadzono także remont jednego z docierających do niej torów. Drugim odnowionym fragmentem, który przez wiele lat pozostawał wyłączony z użytku jest odcinek łączący stację Widzew ze Zgierzem.
Kolejnym impulsem do zmiany w postrzeganiu i roli kolei na terenie miasta było powstanie Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej. Utworzona w tym celu spółka przejęła połączenia na trasach między Łodzią a Sieradzem oraz Zgierzem. W najbliższych miesiącach to samo czeka pasażerów korzystających z kolei na liniach do Łowicza, Koluszek oraz Kutna. Ponadto, przebudowanych zostało kilkanaście stacji w aglomeracji łódzkiej, powstały również nowe, jak np. Łódź Pabianicka, Łódź Dąbrowa, Łódź Radogoszcz Zachód czy Zgierz Jaracza. W celu podniesienia roli kolei jako elementu systemu komunikacji regionalnej podpisano porozumienie o utworzeniu wspólnego biletu aglomeracyjnego, do którego przyłączyły się władze Łodzi, Pabianic i Zgierza.
Kluczową inwestycją, która pozwoli na wytworzenie efektu synergii pomiędzy wymienionymi inwestycjami jest planowane od wielu lat połączenie tunelem dwóch największych dworców w Łodzi – Fabrycznej oraz Kaliskiej (z odnogą do dworca Łódź Żabieniec). Środki finansowe na tę inwestycję zagwarantowane zostały w podpisanym w ostatnich dniach kontrakcie terytorialnym dla województwa łódzkiego w ramach środków unijnych na lata 2014-2020. Obecnie powstające uzupełniające studium wykonalności dla tunelu ma przynieść odpowiedzi na pytanie, czy i w jakich lokalizacjach opłacalna jest budowa stacji pośrednich. Konsekwentnie, pojawia się możliwość stworzenia swoistej pierwszej linii łódzkiego metra i trwałego włączenia kolei w siatkę połączeń komunikacji miejskiej. Niemniej, budowa tunelu będzie stanowiła nie lada wyzwanie. Jego trasa przebiega przez centrum miasta, którego budowa geologiczna nie jest w pełni zbadana. Pod ziemią, stłoczone w kanałach, płyną łódzkie rzeki, które choć niedużych rozmiarów (Łódź leży na dziale wodnym I stopnia), stanowiły jeden z głównych czynników rozwoju przemysłu włókienniczego. Co więcej, problematyczne mogą okazać się stanowiące o charakterze miasta kamienice, budowane nierzadko w pośpiechu bez solidnych fundamentów i „przyklejane” do sąsiednich zabudowań.
Jest jednak w Łodzi jeszcze jedna stacja kolejowa, która stanowi o potencjale miasta, jednakże w zupełnie inny sposób. Jest nią Łódź Olechów, będąca jednym z największych terminali towarowych w Polsce. Od 2014 roku zatrzymują się na niej pociągi docierające z chińskiego Chengdu. Bezpośredni przejazd zajmuje ok. 14 dni i jest kilkukrotnie krótszy od rejsu statkiem. Co ważne, pociągi nie wracają do Państwa Środka puste, lecz przewożą polskie towary, w tym… herbatę owocową produkowaną w Tuszynie k. Łodzi.
Oprócz wyżej wymienionych inwestycji oraz inicjatyw, miastu niezbędna jest jeszcze szybka kolej. Obecne remonty linii kolejowych w obrębie łódzkiego węzła pozwolą na przejazd pociągów do ok. 160 km/h. Jednakże prawdziwego skoku jakościowego w skali całego kraju dokonać może budowa Kolei Dużych Prędkości pomiędzy Warszawą, Łodzią oraz Poznaniem i Wrocławiem (zwana od swego kształtu „igrekiem”). Budowa tej nowej linii, dostosowanej do prędkości 350 km/h pozwoli na znaczne skrócenie czasu podróży, wykorzystanie i połączenie potencjału miast obejmowanych przez KDP oraz włączenie Polski w europejską sieć szybkich kolei. Na obecną chwilę projekt ten został odłożony w czasie, a jego realizacja przewidziana jest do 2030 roku.
Naturalnie, aby zamierzone działania zakończyły się sukcesem, niezbędny jest ogrom pracy. Przede wszystkim jasne i czytelne wyznaczenie priorytetów, wskazanie czemu kolej ma służyć. Po drugie, efektywna i nieustanna współpraca między stronami zaangażowanymi w trwające i planowane inwestycje. Konieczna jest także zmiana postrzegania kolei przez pasażerów, najlepiej dokonana dzięki poprawiającej się i zintegrowanej z innymi środkami transportu ofercie. Proces ten jest i będzie trudny, co nie znaczy, że niewykonalny. Choć od kilku lat obserwujemy w Polsce proces odchodzenia od kolei na rzecz indywidualnego transportu samochodowego, projekty takie jak te prowadzone w Łodzi i jej aglomeracji dają nadzieję na przywrócenie roli kolei zarówno w skali miasta, regionu jak i kraju.