Włoska miejscowość zachęca do przeprowadzek?
“Licząca 394 mieszkańców włoska wieś Bormida oferuje pieniądze każdemu, kto się do niej przeprowadzi” – tak brzmiały nagłówki wielu gazet.
Tę informację podawały nie tylko lokalne media. Wiadomość o włoskim miasteczku obiegła wiele krajów – dotarła także do polskich mediów.
2000 euro za przeprowadzkę oraz czynsz w wysokości 50 euro miesięcznie
– to profity, którymi władze małego górskiego miasteczka w Ligurii miały przekonać do zamieszkania w wiosce. Kwota dwóch tysięcy euro wypłacana miała być od przyszłego roku osobom, które przeprowadzą się lub kupią nieruchomość w granicach Bormidy. Opłata miałaby zapobiec wymarciu miejscowości.
Zamieszanie to rezultat zawierającego błędy artykułu opublikowanego we włoskiej gazecie i przytoczonego następnie przez światowe media na zasadzie głuchego telefonu. Urzędnicy nie mogli poradzić sobie z ilością telefonów i zgłoszeń (według niektórych źródeł było ich kilkanaście tysięcy). Mieszkania do wynajęcia za 50 euro faktycznie istniały, jednak dotyczyły one wyłącznie mieszkańców Włoch, a sam projekt został już zakończony. Premia w wysokości 2000 euro nie jest zaś jeszcze zatwierdzona.
Bormida zyskała jednak coś, na co wiele podobnych miast i miasteczek przeznaczyłoby ogromne pieniądze – reklamę na skalę całego świata.