AKTUALNOŚCI

Trójmiasto z zawieszonym rowerem miejskim Mevo

Obszar metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot zdecydował się zerwać umowę z NB Tricity – operatorem trójmiejskiego roweru miejskiego Mevo. System nie będzie działał do momentu wyboru nowego operatora.

Stacja MEVO w Gdyni

Stacja MEVO w Gdyni / fot. Krzychu025 / lic. CC BY-SA 3.0

Zarząd Obszaru Metropolitalnego zdecydował o rozwiązaniu umowy z NB Tricity na zarządzanie Rowerem Metropolitalnym MEVO. W jego ocenie jest to jedyna szansa na uratowanie idei roweru metropolitalnego dla mieszkańców, a także ochronę środków publicznych przeznaczonych na finansowanie tego projektu.

Na początku tego miesiąca spółka NB Tricity, która jest operatorem rowerów Mevo, przedstawiła plan restrukturyzacji. Wśród nich znajdowało się oczekiwanie, że zarząd Obszaru Metropolitalnego i inni wierzyciele umorzą 90 proc. należności oraz 100 proc. z tytułu odsetek. OMGGS nie zgodził się na przedstawione warunki ugody, tłumacząc to zasadami gospodarowania pieniędzmi publicznymi.

Wśród mankamentów, na które wskazywali użytkownicy znalazły się m.in. niska dostępność pojazdów czy zmieniane zasady rezerwacji rowerów (początkowo wynosił on 15 minut, następnie możliwość rezerwacji usunięto, by przywrócić je po sezonie wakacyjny na okres do 5 minut). Dostarczenie kolejnych transz rowerów było jednym z warunków umowy, których operator nie spełnił.

Niedotrzymywanie kolejnych terminów dostaw rowerów, niedotrzymywanie parametrów obsługi systemu – nieustanne usterki, częsty brak dostępności rowerów i inne problemy – nie dają nadziei na to, że spółka będzie w stanie kontynuować projekt, zwłaszcza wobec planowanego wzrostu liczby rowerów. Dalsze czekanie na rozwój wydarzeń w spółce NB Tricity byłoby zbyt dużym ryzykiem dla publicznych pieniędzy.

– czytamy w oświadczeniu OMGGS.

Odstąpienie od części umowy ma zapewnić możliwość zachowania publicznych środków na funkcjonowanie systemu. OMGGS pozostanie właścicielem 1224 rowerów, 660 stacji postoju oraz aplikacji i strony internetowej Mevo. Władze metropolii zapłaciły do tej pory spółce NB Tricity 9,76 mln zł.  Ponad 8 mln to wartość stacji rowerowych, rowerów i systemu IT. Samorządy zwróciły się do do banku obsługującego operatora o kolejne 4 miliony złotych.

Funkcjonowanie systemu roweru miejskiego zostało zawieszone. Prawdopodobne wznowienie funkcjonowania zależy od wyboru nowego operatora.