AKTUALNOŚCI

Sąd zbadał równoległe prowadzenie prac nad zmianą studium oraz planu miejscowego

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim rozpatrywał skargę wojewody na uchwałę Rady Gminy Trzebiechowa w województwie lubuskim w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Wojewoda wniósł o stwierdzenie jej nieważności w całości, zarzucając zakwestionowanej uchwale naruszenie przepisu art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym,

Wojewoda w uzasadnieniu wskazał, że doszło do istotnego naruszenia zasad sporządzania planu miejscowego, co na mocy art. 28 ust. 1 u.p.z.p., skutkuje koniecznością wyeliminowania uchwały z obrotu prawnego. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla terenów w obrębie Trzebiechów oraz Swarzynice, przygotowywany od 2016 roku, uchwalony został w 5 kwietnia 2018 roku.

Wycinek ze Studium Trzebiechowa

Wycinek ze Studium Trzebiechowa. Fioletowa linia przedstawia jego ostatnią zmianę

Dzień wcześniej uchwalona przez trzebiechowskich radnych została zmiana studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy, obowiązującego od grudnia 2002 roku. Według Wojewody procedura sporządzenia miejscowego planu toczyła się równolegle z procedurą zmiany studium od momentu podjęcia uchwały o przystąpieniu, przez co miano doprowadzić do fikcji rozpatrywania zgodności projektu planu miejscowego ze studium.

W odpowiedzi na skargę Gmina Trzebiechów powołała się na sprawę badaną przez NSA w styczniu tego roku (sprawa o sygnaturze II OSK 821/16). Wtedy to jednym z argumentów strony skarżącej była podobna sytuacja prowadzenia równolegle procedury zmiany studium i planu miejscowego. Gmina wskazała, że:

wykładnia systemowa i celowościowa przepisów art. 15 ust. 1 i 20 ust. 1 u.p.z.p., prowadzi do wniosku, że dopuszczalne jest równoległe prowadzenie prac nad zmianą studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy oraz zmianą planu miejscowego. Brak jest bowiem nakazu, aby na całym etapie procedury planistycznej projekt planu był zgodny ze studium.

Gmina wskazała też, że Wojewoda nie dokonał istotnych z punktu widzenia Gminy, jej mieszkańców rozważań na temat wyważenia interesu ogólnego i interesów indywidualnych, potrzeb gminy oraz celowości i zasadności przyjęcia planu. Zdaniem gminy nie każde naruszenie zasad sporządzania planu miejscowego lub trybu jego sporządzania skutkować będzie stwierdzeniem nieważności uchwały rady gminy w całości lub w części – powinno to być ostatecznością, gdy naruszenie zostanie ocenione jako istotne, a w tym przypadku naruszenie nie oznaczało, że treść planu nie zostałaby przyjęta ponownie w tożsamym kształcie.

WSA: skarga Wojewody nieuzasadniona

Sąd potwierdził, że kwestia równoległego prowadzenia prac nad zmianą studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy oraz zmianą planu miejscowego była już przedmiotem rozważań Naczelnego Sądu Administracyjnego. We wspomnianym styczniowym uzasadnieniu wskazał on, że procedura sporządzania planu stanowi sformalizowany ciąg czynności, których kolejność jest wyznaczona przepisami prawa. Zgodność planu miejscowego z postanowieniami studium musi bowiem istnieć w dacie podjęcia uchwały. NSA wskazał, że zapisy art. 15 ust. 1 i 20 ust. 1 u.p.z.p. prowadzą do wniosku, że dopuszczalne jest równoległe prowadzenie prac nad zmianą studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy oraz zmianą planu miejscowego. Brak jest bowiem nakazu, aby na całym etapie procedury planistycznej projekt planu był zgodny ze studium.

Jeśli nawet do pewnego etapu prace nad zmianą studium i przygotowaniem projektu planu miejscowego mogą być prowadzone równolegle przez organy gminy, to jednak uchwała w sprawie studium musi być podjęta wcześniej – choćby o jeden dzień. Tak też stało się w przypadku gminy Trzebiechów, gdzie uchwały podjęto na różnych sesjach. Analiza akt sprawy wskazuje, że zaskarżony plan jest zgodny ze zmianą studium, a więc zarzut istotnego naruszenia art. 20 ust. 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym WSA uznał za nieuzasadniony