Mieszkańcy Wrocławia są za zmniejszeniem ruchu samochodowego w centrum miasta
Stolica Dolnego Śląska charakteryzuje się jednym z najwyższych wskaźników zmotoryzowania. W mieście tym na 1000 mieszkańców przypada średnio ok. 550-600 samochodów (dane różnią się w zależności od źródła). Więcej jest tylko w Warszawie i Poznaniu.
Jak się okazuje, na problem zbyt dużej ilości aut w mieście uwagę zwróciły nie tylko władze Wrocławia, którzy powoli wdrażają politykę, mającą na celu zatrzymanie wzrostowej tendencji udziału ruchu samochodowego do roku 2030, a zwiększenie udziału transportu niesamochodowego, rozumianego jako transport zbiorowy, rowerowy oraz ruch pieszy (więcej informacji o wrocławskiej polityce mobilności dostępnych jest tutaj). Wzmożony ruch samochodowy przeszkadza także mieszkańcom miasta, którzy są za odizolowaniem centrum miasta od samochodów na rzecz ruchu rowerowego i pieszego.
Zgodnie z sondażem przeprowadzonym przez firmę Ibris na zlecenie magistratu Wrocławia aż 87,5% mieszkańców jest za rozwinięciem rowerowej infrastruktury. Dane te mają poparcie w projektach zgłoszonych do Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego, z których wynik, iż potrzeba utworzenia z Wrocławia miasta rowerowego jest naprawdę duża. W mieście istnieje obecnie ponad 200 km ścieżek rowerowych, system transportu rowerowego nie jest jednak kompletny, mimo iż co roku pojawiają się nowe odcinki.
Ponad połowa ankietowanych była również za wprowadzeniem pierwszeństwa transportu zbiorowego na rzecz indywidualnego transportu samochodowego.
Mieszkańcy Wrocławia swoje niezadowolenie z obecnej sytuacji drogowej pokazują już od dłuższego czasu, o czym świadczą wyniki badań z poprzednich lat. Czy tym razem władze miasta zastosują środki, które wpłyną pozytywnie na opinię mieszkańców na temat ruchu samochodowego w ich mieście?