Kraków: strefa ograniczonego ruchu na Kazimierzu
Od wtorku 5 grudnia na krakowskim Kazimierzu działa strefa ograniczonego ruchu, która ma podnieść bezpieczeństwo pieszych oraz ułatwić poruszanie się i parkowanie zmotoryzowanym mieszkańcom dzielnicy.
W ubiegłym tygodniu na obszarze części historycznego Kazimierza obowiązują nowe zasady ruchu. Ulicami dzielnicy poruszać się mogą wyłącznie pojazdy mieszkańców, dostawców, taksówkarzy oraz gości hotelowych. Ruch pozostałych pojazdów odbywa się wyłącznie głównymi ulicami: Miodową, Dietla, Krakowską, Dajwór oraz Starowiślną. Zmieniła się także organizacja ruchu oraz organizacja parkowania na ulicach lokalnych.
Zgodnie ze statystykami z ubiegłego roku na 1000 mieszkańców Krakowa przypada aż 741 samochodów. Dla porównania – w Berlinie wskaźnik ten wynosił 342 pojazdy (na rok 2012), zaś średnia dla Polski na rok 2014 wynosiła 520 pojazdów. Dlatego też Kraków podjął ostatnio szereg zmian promujących transport publiczny oraz ograniczający ruchu indywidualny w centrum. Zmiana podejścia w miejskiej polityce transportowej opiera się na strefowaniu dostępności ruchu samochodowego. Plan zakłada ograniczenie i uspokojenie ruchu samochodów w centrum miasta, wprowadzając trzy nowe strefy dostępności do Śródmieścia. Jego wdrożenie wpłynąć ma na popularyzację ruchu pieszego i rowerowego oraz komunikacji publicznej – tak by po wprowadzeniu zamierzonych ustaleń stanowili oni około 75 procent ruchu w mieście.
Na całym obszarze Strefy Płatnego Parkowania likwidowane się miejsca postojowe, które pozostawiają pieszym mniej niż 2 metry szerokości chodnika. Zaś na dwupasmowej ul. Dietla, na skrajnych pasach pomiędzy ulicami Krakowską i Starowiślną, dopuszczono parkowanie na czas nocy (pomiędzy godz. 20, a 7 rano) i na cały okres weekendowy. Dodatkowo Kraków zamierza wzmocnić pozycję komunikacji miejskiej, w tym zwiększą liczbę linii tramwajowych kursujących w mieście. Projekt optymalizacji wprowadzony ma zostać w życie wraz z początkiem nowego roku. Zakłada wprowadzenie taktu 7-8 lub 15-minutowego. Dla większości linii oznacza to, że tramwaje pojadą częściej. Linie 50 i 52 zachowają dotychczasową częstotliwość odjazdów, co 5 minut. Na głównych ciągach oznaczać ma to odjazdy nawet co 2-3 minuty. Stolica województwa małopolskiego w przyszłym roku zamierza przeznaczyć na zwiększenie częstotliwości kursowania pojazdów prawie 30 milionów złotych, z czego większość przeznaczona będzie na przewozy tramwajowe. Wszystkie zmiany mają poskutkować zmniejszeniem poziomu smogu i hałasu, wpłynie to również na poprawę bezpieczeństwa oraz „ogólną lepszą jakość życia w Krakowie”.