AKTUALNOŚCI

Życzenia dla stolicy – Debata Warszawa 2030. Przestrzeń

21 października odbyła się druga debata towarzysząca procesowi aktualizacji strategii rozwoju Warszawy. Tematem środowego wydarzenia były zagadnienia związane z przestrzenią – urbanistyką, architekturą, transportem i środowiskiem.

Debata Warszawa 2030. Przestrzeń składała się z dwóch części. Pierwsza z nich dotyczyła przedstawienia samej strategii – celów, procesu powstawania i wdrażania. Strategia rozwoju jest ogólnym dokumentem, określającym wizje i kierunki, do których dążyć ma miasto. Nie jest to dokument wymagany przez polskie prawo. Swoimi ramami czasowymi obejmuje szeroki okres i powinna być kompatybilna ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Skala opracowania i charakter sprawia, że nie jest to jest to zbiór konkretnych, planowanych inwestycji.

12049554_530813507070059_6689580980361133039_n

Obecna strategia została uchwalona w 2005 roku i swoimi ramami czasowymi wychodzi do roku 2020. Proces aktualizacji składa się z czterech głównych elementów: wizji, diagnozy, celów i systemu realizacji. Miasto zakłada duży udział mieszkańców w tworzeniu dokumentu i ich współpracę z ekspertami i urzędnikami. Dalsza praca odbywać się będzie w trzech obszarach tematycznych: ds. społecznych, gospodarczych i przestrzennych. Każda z grup roboczych posiada swojego eksperta, i tak w grupie społecznej jest to dr Anna Domaradzka-Widła, gospodarczej dr Michał Klepka a w przestrzennej dr Mirosław Grochowski. Nad całością strategii czuwa ekspert wiodący – dr hab. Wojciech Dziemianowicz.

Do drugiej części – panelu dyskusyjnego – zaproszono czterech ekspertów:

  • Marlena Happach, prezes warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich,
  • Bartłomiej Kolipiński, prezes warszawskiego oddziału Towarzystwa Urbanistów Polskich,
  • Tomasz Komornicki, Instytut Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania Polskiej Akademii Nauk, Kierownik Zakładu Przestrzennego Zagospodarowania,
  • Barbara Szulczewska, Kierownik Katedry Architektury Krajobrazu Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.

Przedstawili oni swoje wizje rozwoju Warszawy, odpowiedzieli na pytania na jakich aspektach i wartościach strategia miasta powinna się opierać. Ważnym aspektem były wyzwania jakim stolica powinna sprostać oraz kontekst trendów w porównaniu do innych europejskich miast.

DebataWarszawa2030

od lewej: Mirosław Grochowski (moderator dyskusji, ekspert grupy roboczej ds. przestrzennych), Marlena Happach, Tomasz Komornicki, Barbara Szulczewska, Bartłomiej Kolipiński | fot. Kamil Suchożebski

Atuty suburbanizacji i wyważony transport

Tomasz Komornicki stwierdził, że strategia nie może dotyczyć tylko „wyspy Warszawa”, konieczne jest programowanie w większej skali, z udziałem samorządów innych gmin. Przykładem tego wyzwania jest suburbanizacja – zjawisko niszczące przestrzeń i utrudniające życie nie tylko w granicach administracyjnych Warszawy, ale także w gminach ościennych. Suburbanizacja jest procesem, który już nastąpił. To jest mleko, które już się rozlało – powiedział przedstawiciel IGiPZ PAN. Przekształcenia tkanki miejskiej na tak wielką skalę są praktycznie nieodwracalne, należy paradoksalnie w tej sytuacji szukać atutów. Konieczne jest kreowanie struktury policentrycznej, a nie narzucanie haseł miasta kompaktowego.

Z terminem suburbanizacji łączy się kolejne wyzwanie – polityka transportowa. Wg Komornickiego powinna ona być nie zrównoważona, a wyważona. Chodzi tutaj o sprecyzowanie celów rozwoju, wyważenie znaczenia transportu zbiorowego i indywidualnego, utrzymanie drożności, które doprowadzi do utrzymania funkcji śródmieścia. W opinii eksperta metropolia w obecnym kształcie nie może polegać tylko na rozwoju komunikacji publicznej, ruchu indywidualnego nie sposób jest wyeliminować. Uwzględnić należy podróże piesze i rowerowe. Obecna polityka jest niespójna, jest to wręcz polityka skrajności. W centrum podejmuje się kroki by ulice zwężać – i tak powoli się dzieje. Natomiast w peryferyjnych dzielnicach buduje się drogi, które nie pełnią roli miastotwórczej. Charakterem przypominają drogi ekspresowe, niepasujące skalą do tkanki miejskiej, odcięte od niej murem ekranów akustycznych. Komornicki skrytykował tutaj przebudowę ulicy Świętokrzyskiej, która prowadzi do szerszego mostu Świętokrzyskiego, a przeprawy między dwoma brzegami Wisły są jednym z największych problemów komunikacyjnych stolicy.

Warszawa nieubłaganie zmierzyć będzie się musiała również z problemami społecznymi i demograficznymi. Należy zmienić myślenie i programowanie polityki dla osób starszych. W roku 2030 w tej grupie wiekowej znajdą się osoby, które przeszły przez rewolucję cyfrową i często poruszają się własnymi środkami transportu. Sama strategia w opinii Komornickiego nie powinna zamykać się na roku 2030, jej perspektywa powinna być jeszcze szersza, a zapisy ambitne i czasami niekoniecznie realne do zrealizowania np. ze względów finansowych.

Nowe mieszkalnictwo

Wiele spraw z infrastrukturą mamy już za sobą. Wiele problemów w mieście zostało już rozwiązanych – stwierdziła nowo wybrana prezes warszawskiego oddziału SARP. Potrzeba teraz skierowania uwagi na przestrzeń społeczną, co wynika ze zmian zachodzących w mieszkańcach Warszawy – wzrost demokratyzacji czy zaangażowania w sprawy publiczne. Ponadto stolica jest miastem przyjezdnych – przestrzenie publiczne są ważnym polem kontaktów, wymiany doświadczeń, ale także miejscem odnajdywania wspólnego mianownika, identyfikacji. W kreowaniu tych miejsc miasto ma decydujące znaczenie. Jednak ich funkcje zaczęły przejmować galerie handlowe, które często próbują imitować ulice i place.

Kolejną poruszoną przez Marlenę Happach kwestią była struktura funkcjonalna. W obrazie miasta wyraźnie zaczęły wyróżniać się obszary monofunkcyjne – z biurowym zagłębiem na Służewcu na czele. Ponadto brak, nie tylko w Warszawie, ale w całej Polsce, polityki mieszkaniowej. Mieszkania można nabyć praktycznie wyłącznie w procesie deweloperskim, który obarczony jest kredytem i przywiązaniem do jednego miejsca. Należy zdywersyfikować formy uzyskiwania nieruchomości, które będą dostosowane do obecnego modelu życia ludzi. Warto tutaj czerpać przykłady z Berlina czy Amsterdamu, ponieważ funkcja mieszkalna jako funkcja główna będzie w największym stopniu kształtować miasto. Architektka, podkreśliła również kulturotwórczą rolę miast – strategia powinna zawierać zapisy odwołujące się po prostu do elementów artystycznych i estetycznych. W opinii Happach Warszawa jest miejscem wyraźnego spotkania przeszłości z przyszłością, jednak czas szukać nowych form wyrazu tego połączenia, niekoniecznie poprzez rekonstrukcję poszczególnych budynków.

Zielona infrastruktura

Barbara Szulczewska skupiła się na zagadnieniach związanych z terenami zielonymi i posłużyła się tutaj sformułowaniem „zielonej infrastruktury”, która powinna zajmować równorzędne znaczenie z infrastrukturą techniczną czy społeczną. System ten pozytywnie wpływa na jakość życia mieszkańców, chroni wartości przyrodnicze i kulturowe, pomaga neutralizować zmiany w klimacie miasta. Warszawa posiada wiele zróżnicowanych terenów zielonych, jednakże ich funkcje nie tworzą się bezwładnie, stworzenie spójnej „infrastruktury” wymaga procesu planowania w wielu płaszczyznach. W odniesieniu do miasta należy wyznaczyć główne obszary i ciągi, które chronione będą przed zabudową. Natomiast w obrębie dzielnic koniecznie wskazać trzeba obszary pełniące rolę powiązań – niewykorzystanych terenów z możliwością realizacji tego zadania jest w Warszawie wiele. Na obraz zieleni w mieście wpływa także sposób zagospodarowania konkretnych miejsc i inwestycji. Roślinność często zdegradowana została wyłącznie do funkcji estetycznej – „To nie powinien być trawnik z rolki i cztery tuje”.

7 życzeń dla Warszawy

Ostatni z panelistów, prezes lokalnego oddziału TUP, przedstawił „7 życzeń dla Warszawy” – rezultat debaty, która odbyła się pomiędzy członkami towarzystwa w 2014 roku. Sformułowane tezy w większości poruszały już kwestie rozwinięte przez poprzedników. Pierwszą pozycją na liście jest „uczytelnienie i uatrakcyjnienie struktury funkcjonalnej miasta” poprzez m.in. zagospodarowanie terenu wokół Pałacu Kultury i Nauki czy też połączenie centrum ze Starym Miastem. Często niedocenianą wartością jest miejska zieleń, która potrzebuje kompleksowego zagospodarowania. Kolipiński odwoływał się również do wypowiedzi Czesława Bieleckiego sprzed 20 lat o dokończeniu już zaczętych procesów – w kontekście źle zagospodarowanego otoczenia węzłów przesiadkowych takich jak Metro Wilanowska czy dworzec Warszawa Zachodnia. Następnym problemem jest tworzenie się jednorodnych struktur mieszkaniowych czy biurowych, których oddzielne funkcjonowanie jest bardzo czaso- i energochłonne. W zmieniającej się strukturze ludnościowej należy położyć nacisk na partycypację, taką która będzie miała miejsce nie tylko przy wyłożeniu konkretnego dokumentu, ale także już w procesie tworzenia uwarunkowań, założeń. Ponadto urbanista wyraził nadzieję na zmianę uwarunkowań prawnych, tak by strategia rozwoju i studium w przyszłości mogły stanowić jeden dokument w myśl planowania zintegrowanego. W kompleksowy sposób omawiałby on tematykę przestrzenną, gospodarczą, społeczną i ekologiczną.

Centrum ma określoną pojemność

Tematyka poruszona przez gości była tak szeroka, że w gorącej i interesującej dyskusji nie wszyscy chętni zdążyli się wypowiedzieć. Podczas rozmowy zwrócono uwagę na konieczność ujęcia w strategii m.in. zapisów o osobach starszych, którzy stanowić będą coraz większy procent w społeczeństwie miasta. Z tym zagadnieniem związana jest również dostępność miasta – także dla osób niepełnosprawnych – niewyobrażalne jest by część mieszkańców nie mogło poruszać się po centrum stolicy europejskiego kraju. Innym podniesionym tematem jest sytuacja warszawskich przedmieść – rozwijanych na podstawie decyzji o warunkach zabudowy, które doprowadzają do powstania zabudowy łanowej czy grodzonych osiedli.

Pojawiły się również krytyczne głosy z widowni na temat niewydolności i ingerencji w układ drogowy centrum, który dotyczy zmniejszania przekroju czy likwidacji miejsc parkingowych. W odpowiedzi głos zabrał Jacek Wojciechowicz, zastępca prezydent m.st. Warszawy. Chwalił on obecność obwodnic, które w znacznym stopniu wyprowadziły ruch tranzytowy z dzielnic centralnych. „Centrum ma określoną pojemność, można poszerzać ulice. Nasuwa się pytanie, ile samochodów jest w stanie wjechać do centrum. Dojdzie to takiego momentu, w którym samochodów będzie tak duże, że będą tylko będą stały” – powiedział wiceprezydent. Na uwadze należy mieć także stan jakości powietrza, który zdecydowanie jest gorszy w przypadku korków drogowych. „Pokażcie mi miasto, w którym są trzy czteropasmowe autostrady przechodzące przez jego środek. Owszem w Stanach Zjednoczonych i Moskwie. To jest kierunek, do niczego nie prowadzi” – wypowiedź ta była jedną z najdłużej oklaskiwanych.

Miejmy nadzieję, że duża część powyższych opinii nie tylko zostanie zapisana w strategii ale również zrealizowana do 2030 roku. Nie można zapomnieć, że są to tylko opinie poszczególnych ekspertów a ostateczna wersja będzie wynikiem pracy wielu osób, w tym mieszkańców. Warto więc wziąć czyny udział w tworzeniu tego dokumentu – poprzez wypełnienie ankiety, aplikowanie do grupy roboczej czy zgłaszanie uwag na dalszym etapie prac.