Adriana Marcinkowska jest jedną z dwóch stypendystek VI edycji Stypendium Fundacji im. Anny Pasek. Stypendium w wysokości 45 000 zł (20 tys. zł – grant badawczy, 25 tys.zł – stypendium personalne) kierowane jest do doktorantów polskich instytucji naukowych stosujących w swych badaniach techniki GIS oraz teledetekcję środowiska, a wyniki ich badań muszą mieć znaczenie praktyczne.
ADRIANA O SOBIE….
KRÓTKA ROZMOWA Z ADRIANĄ
Olga Kowalska: Zostałaś laureatką Stypendium Fundacji im. Anny Pasek, czego oczywiście bardzo Ci gratuluję. W moim odczuciu jest to ogromne wyróżnienie dla tak młodej doktorantki. Pierwsze moje pytanie będzie dotyczyć Twoich przemyśleń: jakie znaczenie dla Twojej przyszłości ma to stypendium? Co ono daje? Czy to jest klucz w Twojej karierze naukowej?
Adriana Marcinkowska: Z pewnością stypendium jest ważnym etapem w mojej karierze naukowej. Poza niezwykle istotnym faktem, iż dzięki stypendium mogę rozwijać i doskonalić swoją pracę doktorską, to jest to też bardzo duże wyróżnienie, które równocześnie jest motywacją do dalszych działań.
OK.: Mówisz o motywacji, która z pewnością potrzebna jest wszystkich osobom wybierającym pracę naukową. Czy taki wybór ścieżki kariery zawodowej wymaga od Ciebie dużej ilości wyrzeczeń? Jakie są jej plusy i minusy?
AM: Praca naukowa wymaga (niestety…) sporo wyrzeczeń, m.in. znacznego ograniczenia wolnego czasu, zarwanych nocy, rezygnacji z młodzieńczych (jeszcze) przyjemności, ale ma za to mnóstwo plusów! Chociażby doświadczenie, jakie zdobyłam w trakcie studiów doktoranckich, jak i wcześniej – magisterskich (od ponad trzech lat działam dosyć aktywnie w Kole Naukowym Geoinformatyki i Teledetekcji Uniwersytetu Warszawskiego), zarówno na polu naukowym, poprzez uczestnictwo w różnego rodzaju pojektach naukowych, jak i popularyzartorskim, czy organizacyjnym, m.in. podczas organizacji konferencji naukowych, daje ogromną satysfakcję. Z pewnością jest dużo łatwiej osiągnąć cel, kiedy mamy już pewne doświadczenie. Myślę, że w dostaniu się na studia doktoranckie, jak również w otrzymaniu stypendium Fundacji im. Anny Pasek dużo pomogła mi dodatkowa aktywność naukowa.
OK: Faktycznie, działalność w różnego rodzaju agendach studenckich pozwala na zdobycie dość dużego doświadczenia. Myślę, że jesteś tego najlepszym przykładem. Powiedz mi, jakie są Twoje plany na przyszłość?
AM: Planuję oczywiście jak najszybszą obronę pracy. Mam wyznaczony cel, obecnie testuję metody, którymi się posługuję przy klasyfikacji obrazów APEX. W tym roku czeka mnie jeszcze weryfikacja terenowa w Karkonoszach, co oczywiście należy do przyjemniejszych elementów pracy. A dalszą przyszłość chciałabym na pewno związać z nauką – podobnie jak do tej pory – z teledetekcją.
AM: Z pewnością na jedną z podróży, które planuję. Na przełomie kwietnia/maja mam zamiar wyjechać do Włoch na kanonizację naszego Papieża. Pozostałą część odłożę (póki co) do skarbonki.
OK: Życzę Ci udanej pielgrzymki. Jak sama mówisz: mam wyznaczony cel. Z pewnością sukces w jego osiągnięciu w dużej mierze zależy od wsparcia najbliższych Kto Cię wspiera w Twoich działaniach?
AM: Oczywiście mój narzeczony Adrian Ochtyra , który zajmuje się na co dzień tym, co ja, więc na pewno jest mu łatwiej zrozumieć brak czasu… Ale oczywiście wspierają mnie także Rodzice (zarówno moi, jak i przyszli Teściowie), a także Ciocia Dorotka oraz Siostra Magda. Nieoceniony jest również wkład mojego Promotora, dr hab. Bogdana Zagajewskiego, bez którego prawdopodobnie nie byłoby mnie na studiach doktoranckich.
OK:. Jaką radę dałabyś wszystkim studentom, którzy planują rozpocząć studia doktoranckie?
AM: Zachęciłabym każdego, żeby spróbować. Studia doktoranckie często są postrzegane jako „trudno dostępne”. Oczywiście nie chcę przez to powiedzieć, że dostanie się jest tylko formalnością, ale z pewnością, jeśli ktoś w trakcie studiów magisterskich poczuje, że właśnie w tym kierunku chciałby pójść, to przy chęciach, zapale i angażowaniu się w tworzenie nauki jest to możliwe, a w przyszłości – na pewno owocne.
OK: A co poradzisz młodym doktorantom, którzy także chcieliby ubiegać się o stypendium Anny Pasek?
AM: Myślę, że to samo, co w przypadku planowania rozpoczęcia studiów doktoranckich – warto próbować. Może się okazać, że praca naukowa, której chcemy się poddać w doktoracie zainteresuje też innych, i działania, które chcielibyśmy podjąć, a nie mamy ku temu możliwości finansowych, zostaną docenione i wsparte.
OK: Dziękuję Ci za rozmowę, w imieniu swoim i naszych czytelników. Myślę, że będzie ona motywująca dla młodych naukowców!
———–
Wszystkich Was zachęcam do zapoznania się z działalnością Fundacji im. Anny Pasek
PS. Rozmowa z Adrianą to pierwszy wywiad na naszym blogu. Już wkrótce pojawią się kolejne rozmowy z ciekawymi postaciami związanymi z urbanistyką i gospodarką przestrzenną. Zachęcamy do śledzenia naszej strony!