„Wspólna nie znaczy niczyja” – Konferencja Urzędu Miasta Poznania i Stowarzyszenia Forum Rewitalizacji – Poznań, 20 – 21 – 22 października 2015 r.

Przestrzeń publiczna to nie tylko wspólne użytkowanie miejsc publicznych, ale także nieodzowne, wspólne dbanie o ich kondycję, wizerunek i przyszłość. W sytuacji, gdy ma ona nierówną konkurencję w postaci zręcznie finansowanych, urządzonych i zarządzanych przestrzeni wielkich, miejskich galerii handlowych, ta wspólnota starań, znajdując się w defensywie, potrzebuje zaangażowania jak najszerszych środowisk społecznych i dziedzin życia, a także wzajemnie powiązanych, uzupełniających i podtrzymujących się, celowo ukierunkowanych działań dla zachowania wspólnego dobra.

Jednocześnie, a może i dlatego, częste problemy występujące w przestrzeni publicznej, nieraz nawet niewielkie z uwagi na przedmiot i obszar, ale znaczące skutkami dla całego lub części organizmu miejskiego, przez długie lata nie są rozwiązywane a nawet dostrzegane.

Wyżej wymienione fakty występujące w przeróżnych formach w większości naszych miast oraz ich znaczenie dla funkcjonowania społeczeństwa, są inspiracją Konferencji „Wspólna nie znaczy niczyja” Poznań 2015. Stąd wziął się pomysł na jej przeprowadzenie w postaci warsztatowego studium przypadku zarówno z udziałem nauki (referaty, prezentacje), jak i praktyki (prezentacja dobrych praktyk, warsztaty w zespołach roboczych) przy ich wzajemnej współpracy (wymiana doświadczeń).

Konferencja Poznań 2015 jest kontynuacją działań na rzecz przestrzeni publicznej przeprowadzonych przez Miasto Poznań w latach 2008 (Seminarium); 2009 (Konferencja, Założenia Karty Przestrzeni Publicznej) oraz wspólnie ze Stowarzyszeniem Forum Rewitalizacji w 2014 r. (projekt edukacyjny Wspólna nie znaczy niczyja). W intencji organizatorów, Konferencja ma być także kolejnym krokiem w podtrzymywaniu i rozszerzaniu partnerstw związanych z rewitalizacją.

Atrakcje: Oprócz interesującego programu, organizatorzy starali się zapewnić uczestnikom konferencji pobyt w ciekawych wnętrzach urbanistycznych parku historycznego na Ostrowie Tumskim i Śródce oraz w historycznych i nowych wnętrzach architektonicznych: dawnej Akademii Lubrańskiego, obecnie Muzeum Archidiecezjalnym (2006); w Rezerwacie Archeologicznym Genius loci (2012); w dawnej Śluzie Tumskiej, obecnie Interaktywnym Centrum Historii Ostrowa Tumskiego Brama Poznania (2014) i dawnej kanonii, obecnie restauracji Galeria Tumska (2015). Wszyscy zgłoszeni uczestnicy konferencji otrzymają w prezencie książkę wydaną w ramach projektu edukacyjnego przeprowadzonego wspólnie przez SFR i M. Poznań – pt. „Wspólne nie znaczy niczyje, czyli o podwórkach i ulicach coś dla dziecka i rodzica (2014).

Studium przypadku:

Historia ta mogłaby zdarzyć się wszędzie. Dawno temu w X wieku n.e., pomiędzy rozlewiskami rzeki płynącej z południa na północ (1), po jej prawej stronie powstał gród książęcy z podgrodziem (A). Gród wraz z powstałą od strony wschodniej osadą (B), rozwijał się do początku XIII w. tworząc zalążek przyszłego miasta. Wówczas okazało się, że dalszy jego rozwój jest utrudniony w wyniku uwarunkowań naturalnych (rozlewiska) i kulturowych (istniejąca sieć uliczna). Z tego powodu w połowie XIII w. wytyczono nowe miasto (C). Ulokowano je po lewej stronie rzeki, w odległości ok. 800 m od wspomnianego grodu, wymieniając grunty książęce i biskupie. Odtąd lewobrzeżna, nowa część miasta była siedzibą władz świeckich, a prawobrzeżna siedzibą władz kościelnych. Obszary te, mimo rozdzielenia szeroką doliną rzeki, rozwijały się w symbiozie i rozszerzały na sąsiednie tereny (D), poprzez sieć powiązań przestrzennych i społecznogospodarczych. Opierały się na wspólnym kręgosłupie jednej z głównych dróg miasta (2), łączącej je ze wschodem i zachodem kraju. Pod koniec lat 60-tych XX w., w wyniku rosnących problemów komunikacyjnych, przez te najstarsze miejskie obszary przeprowadzono szeroką, dwujezdniową trasę o znaczeniu międzydzielnicowym (3), mimo, iż jej przebieg był planowany już od lat 30-tych XX w. w innym, bardziej odpowiednim miejscu (4). Spowodowało to dotkliwe, funkcjonalno-przestrzenne okaleczenie tych obszarów.

Problem wynikający z tego przypadku, to istniejąca już prawie pół wieku dezintegracja funkcjonalno-przestrzenna obszaru staromiejskiego, który podzielony jest rzeką na dwie części; lewo i prawobrzeżną. Kwestia ta szczególnie uwidacznia się jeśli idzie o relacje związane z ruchem pieszym, a obecnie również rowerowym. Szeroka dolina rzeczna, prowadzący przez nią most (5) i jego ułomności, znacznie utrudniają poruszanie się pieszych i rowerzystów. Stanowi to poważną barierę w dostępie obywateli miasta i turystów do prawobrzeżnej części obszaru staromiejskiego.

Uwarunkowania, jeśli podsumować najważniejsze z nich, nie sprzyjają łatwemu rozwiązaniu problemu. Z jednej strony, obowiązujące Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania miasta nadal przewiduje poprowadzenie trasy międzydzielnicowej wg przebiegu planowanego od lat 30-tych XX w. (4) i w konsekwencji uspokojenie ruchu na obecnie funkcjonującej trasie (3). Z drugiej strony, trzeba liczyć się z tym, że budowa wspomnianej trasy (4) będzie bardzo kosztowna, określenie jej przyszłych efektów trudne do oszacowania, a w związku z tym podjęcie decyzji o rozpoczęciu budowy niełatwe i oddalone w czasie. To wszystko powoduje, że większe inwestycje poczynione w tym miejscu (5) mogą być mało racjonalne. Czy oznacza to, że problem będzie istniał dalej, w nieskończoność i nie pozostanie w żaden sposób rozwiązany? Sytuację przestrzenną tego przypadku przedstawia zamieszczona obok ilustracja.

Wszystkich chętnych zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami wydarzenia oraz wypełnienia formularza zgłoszeń.

To wydarzenie znajduje się także w naszym kalendarzu.