Tramwaje wracają do łask
Historia sieci tramwajowych ma już ponad 200 lat. W ostatnich latach ten typ transportu miejskiego przechodzi renesans, a jednym z przykładów jest nowa linia w Olsztynie.
Pierwsze tramwaje pojawiły się w Wielkiej Brytanii na początku XIX wieku. Początkowo były to pojazdy szynowe ciągnięte przez konie. Pierwsze tramwaje miejskie, z szynami w jezdni, pojawiły się w latach 30-tych w Stanach Zjednoczonych, zaś napęd parowy pojawił się w latach 60-tych we Francji. Pierwsze tramwaje elektryczne zaczęły jeździć pod koniec XIX wieku w Niemczech.
Tego typu systemy transportowe były niezwykle popularne w miastach Europy i Ameryki Północnej. Tramwaj wyznaczał status miasta, stąd linie posiadały zarówno większe jak i lokalne ośrodki. W Wielkiej Brytanii powszechnie stosowano tramwaje piętrowe, zaś w Stanach Zjednoczonych zapewniały transport w mieście jak i poza nim. Nie da się nie zauważyć wpływu popularności tramwajów na miasta znajdujące się dziś na terenie Polski. Tramwaje funkcjonowały zarówno w dużych miastach, jak i w mniejszych ośrodkach. Do lat 20-tych uruchomiono sieci we Wrocławiu, Bydgoszczy, Elblągu, Gdańsku, Grudziądzu, Słupsku, Toruniu, Inowrocławiu, Szczecinie, Zgorzelcu, Gubinie, Legnicy, Poznaniu, Słubicach, Wałbrzychu, Bielsku-Białej, Cieszynie, Jeleniej Górze, Łodzi, Tarnowie, Olsztynie, Warszawie, Gorzowie, Krakowie czy na Górnym Śląsku.
Po II wojnie światowej rozpoczęła się masowa likwidacja linii tramwajowych. Powszechnie uważa się, że związane jest to nie tylko ze zwiększeniem obecności taniego transportu samochodowego, ale także anty-tramwajową polityką transportową miast oraz niszczeniu tramwajów od środka przez koncerny samochodowe i paliwowe, które chciały pozbyć się konkurencji. Tak zwany „spisek antytramwajowy” nie został jednak nigdy udowodniony. Mówi o nim film „Wpuszczeni w korek”:
Likwidacja połączeń tramwajowych nastąpiła również w Europie Zachodniej. Zlikwidowane zostały wszystkie linie tramwajowe w Danii. Tramwaje udało się zachować w niewielu miastach Francji, Szwecji, Niemiec, Włoch czy Hiszpanii.
Przeciwnie działo się w Szwajcarii i w państwach Europy Wschodniej, w tym Polski, gdzie ten typ transportu udało się zachować. Zgodnie z polityką władz państwowych zdecydowano o zamknięciu linii w mniejszych miastach takich jak Słupsk, Inowrocław czy Olsztyn. Mieszkańcom udało się obronić systemy w Elblągu, Grudziądzu i Gorzowie Wielkopolskim. Tramwaje nie przetrwały też na południu kraju – w Wałbrzychu, Legnicy, Jeleniej Górze i Bielsko-Białej. W tym samym okresie zdecydowano się otworzyć nowy system w Częstochowie. W latach 70-tych w większych miastach (Gdańsk, Łódź, Warszawa) nastąpiły redukcje zasięgu sieci.
Francja
Do lat 70-tych we Francji zachowane zostały trzy systemy tramwajowe: Lille, Marsylia i Saint-Etienne. Pierwsze próby powrotu tramwajów odnaleźć można w Nantes, gdzie w latach 80-tych powstał plan budowy linii tramwajowej. Miasto potrzebowało pojemnego środka transportu, który nie będzie generował dużych kosztów zarówno podczas budowy jak i eksploatacji. Dwa lata po otwarciu linii tramwajowej w Nantes, pierwszy tramwaj wyjechał na ulice Grenoble. W latach 90-tych na budowę linii tramwajowej zdecydowano w Strasburgu. Liczne głosy niezadowolenia wynikały ze strachy przed hałasem czy też odpływu klientów w związku z ograniczeniami dla pojazdów indywidualnych. Doświadczenia pokazały, że obawy te były bezpodstawne.
Najdłuższe sieci tramwajowe we Francji, poza aglomeracją Paryża, zlokalizowane są w Lyonie (od 2001 roku powstało około 80 km) i Montpellier (od 2000 roku około 60 km) czyli długości porównywalne do sieci wrocławskiej czy gdańskiej. Pokazuje to skalę inwestycji w ostatnich latach.
Francja stała się liderem odrodzenia tramwajów, a francuskie tramwaje stały się częścią kreowania przestrzeni miast. Ich celem nie jest tylko dowiezienie pasażerów, ale także podniesienie jakości życia czy rewitalizacja. Linie projektowane są tak, aby wpisały się w miejskie założenia urbanistyczne. Poprzez zwiększenie dostępności, zastosowanie priorytetów oraz jednoczesne uspokajanie ruchu lub zwężenia jezdni, projektanci systemów tramwajowych starają się zachęcić pasażerów do przesiadki z pojazdów indywidualnych.
Wielka Brytania
Tramwaje zyskują dużą popularność na Wyspach Brytyjskich. Na budowę tego typu transportu szynowego zdecydowały się między innymi Manchester (z obsługą miast Bury i Rochdale), Nottingham czy Edynburg. Stolica Szkocji zmagała się z opóźniającą się budową linii tramwajowym i kosztami przekraczającymi wcześniej zakładane szacunki. Ostatecznie w 2014 roku udało się oddać do użytku linię łączącą centrum miasta z lotniskiem, która okazała się bardziej popularna niż zakładano. W ciągu pierwszego roku funkcjonowania tramwaj w Edynburgu przewiózł prawie 5 milionów pasażerów. Planowana jest rozbudowa linii do dzielnic nadmorskich. Linia tramwajowa powstała również w południowej części Londynu, gorzej obsługiwanej przez metro. W ostatnich dniach do publicznego wglądu wyłożona została wstępna wizja nowej linii tramwajowej w walijskim Cardiff, również budowanej “od zera”.
Hiszpania
Tramwaje na półwyspie Iberyjskim pojawiły się w drugiej połowie XIX wieku i przetrwały prawie sto lat. Również w Hiszpanii uznano je za zawalidrogi, które należy usunąć z ulic miast. Tramwaje zaczęto ponownie wprowadzać w latach 90-tych, a pierwszym miastem które tego dokonało była Walencja. Dziś tramwaje poruszają się w kilku miastach, w tym Barcelonie i Madrycie. Rozważane, planowane lub budowane są też kolejne sieci w wielu dużych i średnich miastach (Castellon, Leon, Santander, Gijon, Almeria, Granada).
Reszta świata
Do tramwajów wracają także miasta amerykańskie. Przyjmują one formę lekkiej kolei (Seattle, Phoenix, Houston) lub klasycznego tramwaju ulicznego (Portland, Dallas, Charlotte). Rozwój sieci tramwajowych jest wyraźnie widoczny w miastach basenu Morza Śródziemnego (Oran, Algier, Konstantyna, Rabat, Kasablanka, Jerozolima, Tunis, Bursa, Samsun). W tym roku otwarta została pierwsza linia tramwajowa w stolicy Etiopii, Addis Ababie, która została wybudowana przez chińskie firmy za pieniądze pożyczone z chińskich banków. Tramwaje pojawiły się w zeszłym roku w Dubaju, emiracie nastawionym wcześniej na transport indywidualny. Liczne sieci pojawiają się także w Chinach.
Polska
Dziś doświadczenia innych państw przenoszą się do Polski. Olsztyn został pierwszym miastem, w którym utworzono całkowicie nowy system od ponad 50 lat. Pierwszy tramwaj wprowadzony został na torowisko w listopadzie, zaś pierwsi pasażerowie najprawdopodobniej pojadą w sobotę 19 grudnia choć z uwag na liczbę przeszkolonych motorniczych początkowo w ruchu może być wprowadzona tylko część pojazdów. Solarisy Tramino dostarczone do Olsztyna są najszerszymi tramwajami w Polsce (2,5 metra).
Nowe linie tramwajowe powstają m.in. w Bydgoszczy, Gdańsku, Krakowie czy Warszawie. Poznań czy Kraków zdecydowały się na budowę szybkich tramwajów, prowadzonych po trasach bezkolizyjnych lub w tunelach. Władze polskich miast przy budowie nowych tras nie zawsze posługują się tymi samymi zasadami co m.in. Francuzi, o czym pisaliśmy m.in. w artykule “Polski tramwaj przyspawany do dróg”. Przyszłość tramwajów nie wszędzie jest jednak pewna i klarowna. W ostatnich latach o likwidacji tramwajów zdecydowały się Gliwice, odcinając się tym samym od systemu górnośląskiego.
Pozostaje mieć nadzieję, że decyzje o likwidowaniu odcinków sieci tramwajowych będą dokonywane przy jednoczesnej uwadze na krótko- i długofalowe korzyści ekonomiczne, aspekt społeczny jak i wpływ na funkcjonowanie miast, aby nie trzeba było powtarzać scenariusza z zeszłego wieku.