Rozstrzygnięto konkurs na koncepcję zagospodarowania Targówka Fabrycznego
Znamy zwycięzców konkursu na opracowanie koncepcji zagospodarowania przestrzennego terenów poprzemysłowych w rejonie dawnych Zakładów Tłuszczowych na Targówku Fabrycznym w Warszawie. Ogłoszony przez Ratusz konkurs, o którym pisaliśmy w grudniu wygrało konsorcjum architektoniczne Brzozowski Grabowiecki i pracownia Dawos, z prof. Krzysztofem Domaradzkim na czele, autorem m. in. przebudowy Krakowskiego Przedmieścia.
Celem konkursu było wyłonienie najlepszych pod względem urbanistycznym, funkcjonalnym i użytkowym rozwiązań zagospodarowania przestrzennego obszaru. Chodzi o teren ograniczony ul. Radzymińską, gen. Rozwadowskiego oraz torami kolejowymi – tereny poprzemysłowe w rejonie dawnych Zakładów Tłuszczowych (ok. 30 ha). Ratusz chciałby, aby ta poprzemysłowa przestrzeń dobrze wtopiła się w pozostają część osiedla – czyli tzw. Targówek Mieszkaniowy, dlatego urzędnicy zdecydowali się na ogłoszenie konkursu urbanistycznego.
Projektanci planują gęstą miejską zabudowę wielorodzinną, biurową i usługową. Budynki miałyby powstać w formie kwartałowej, poprzecinanej prostopadłą siatką ulic. Ważnym elementem kompozycji są wyraziste przestrzenie publiczne dające oddech gęstej zabudowie.
Jak podkreślają autorzy to jeden z mocniejszych punktów projektu. Zaprojektowali bowiem czytelny układ przestrzeni publicznych z targiem, placem i parkiem. Architekci postanowili również nawiązać do charakteru miejsca, na którym ma powstać nowe osiedle, zachowując charakterystyczne dla tego poprzemysłowego terenu ceglane budowle – pozostałości po dawnych zakładach. Chciano również wtopić się w otoczenie, nie tworząc klasycznego osiedla za bramą – zrezygnowano ze wszelkich ogrodzeń.
Planowana zabudowa będzie w stanie przyjąć nawet 15 tys. mieszkańców. Wysokość ma wahać się od 3 do 6 kondygnacji, a od ul. Radzymińskiej mogą się pojawić nawet 11-kondygnacyjne punktowce. Zabudowa biurowa ma osiągnąć nawet 54 tys. m kw., a usługowa 35 tys. m kw. Będą przedszkola i żłobki, a także pięciohektarowy park. Autorzy zarekomendowali też budowę przystanku kolejowego na linii kolejowej do Ząbek.
Jak czytamy w uzasadnieniu konkursu: ten klasyczny sposób myślenia o mieście został przedstawiony w sposób atrakcyjny i spójny oraz pozwolił stworzyć czytelną i możliwą do wdrożenia koncepcję planu miejscowego, co było podstawowym zadaniem konkursowym.
W ramach odbudowy tej części miasta powstaną na nowo ciągi komunikacyjne dla samochodów, pieszych i rowerów, zbudowane zostaną nowe ulice, w tym w południowo-wschodniej części obszaru będzie przebiegać na wiadukcie obwodnica śródmiejska.
Autorzy planują połączenia pieszo-rowerowe wzdłuż ulicy Bieżuńskiej, ulicy Gorzykowskiej i pożądane na przedłużeniu ulicy Handlowej. Obsługa komunikacyjna będzie zapewniona także dzięki przystankowi kolejowemu Stalowa na przecięciu linii wołomińskiej i obwodowej. W przyszłości komunikacja rejonu z innymi dzielnicami Warszawy ma się poprawić dzięki rozbudowie drugiej linii metra.
Do realizacji koncepcji jeszcze daleka droga. Czeka nas jeszcze uchwalenie planu miejscowego, następnie wykup gruntów przez miasto i budowa pełnej infrastruktury pod realizację, ale na pewno konkurs to już początek zmian na tym poprzemysłowym terenie
Drugą nagrodę przyznano zespołowi pod kierunkiem Zuzanny Szpocińskiej (zaproponował m.in. urządzenie tzw. placu Szklanego przy zabytkowej hucie szkła), a trzecią pracowni Macieja Mycielskiego wspieranej m.in. przez urbanistę Grzegorza Buczka oraz specjalistę od komunikacji Jana Jakiela.