AKTUALNOŚCI

Przyszłość mobilności w Trójmieście

Walka z korkami przez poszerzanie ulic, to jak walka z otyłością przez popuszczanie pasa – wskazywał dr Piotr Kuropatwiński z Katedry Polityki Gospodarczej Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Gdańskiego (UG), a także wiceprezydent Europejskiej Federacji Cyklistów podczas prelekcji na Wydziale Prawa i Administracji UG w ostatni wtorek. Spotkanie zorganizował Instytut Metropolitalny w ramach programu Konwersatorium Naukowe.

Panel rozpoczął wykład dra Kuropatwińskiego nt. przyszłości mobilności w Trójmieście. Prelegent kolejno opowiadał o wyzwaniach transportowych i wyjątkowości układu gdańskiej metropolii.

Jako główne wyzwanie stojące przed trójmiejskim transportem uznał ucieczkę obywateli miasta na jego obrzeża. – Dochodzi do wyludnienia centrum. Ludzie szukają enklawy spokoju, budując nieruchomości poza miastem – konstatował. W takiej sytuacji trudno jest im uznać jakąkolwiek alternatywę transportową oprócz samochodu. Za remedium tego problemu Kuropatwiński uznał system Transport Demand Management (TDM), popularny na zachodzie Europy, a mający swoje źródła w polityce miejskiej Kopenhagi. System ten ma na celu faworyzowanie alternatywnych, nie samochodowych, środków transportu poprzez, chociażby, przekształcanie ulic w strefy piesze czy likwidację miejsc postojowych. – Uważam, że trend opuszczania miasta jest odwracalny – zachwalał reurbanizację Kuropatwiński.

Źródło: Instytut Metropolitalny

Dalej skupił się na zaletach ruchu rowerowego, informując o jego bezpieczeństwie, a także zagrożeniach i kłopotach wynikających z polskiego fetyszu posiadania samochodu. – Polacy są bardziej zmotoryzowani niż obywatele bogatszych państw Zachodu – obrazował. Jako wady samochodu wymienił także ich „przestrzeniożerność” czy negatywny wpływ na styl życia.

Omawiając wyjątkowości układu gdańskiej metropolii, Kuropatwiński zwrócił uwagę na brak jednoznacznego centrum (komplementarność „dzielnic”) oraz kręgosłup komunikacyjny w postaci Szybkiej Kolei Miejskiej (SKM). Następnie zaprezentował cele, które należałoby kolejno podjąć, aby uczynić transport w Trójmieście sprawniejszym. I tak, kolejnymi krokami włodarzy powinny być: redukcja prędkości w miastach, poprawa zarządzania ruchem, relokacja przestrzeni jezdni, a dopiero potem budowa infrastruktury rowerowej. Prelegent krytykował też nieskuteczność nieprzemyślanego stosowania modelu Park & Ride, chociażby na warszawskich Młocinach. Wybudowano tam wielki parking, na którym pracujący w centrum Warszawy mają zostawiać samochody. Problem w tym, że koszt takiego przedsięwzięcia jest ogromny. – Władze Warszawy ufundowały mieszkańcom pobliskich miejscowości parking za pieniądze warszawiaków. Nie mówiąc już o korkach na drogach do tego parkingu – kwestionował tę inwestycję.

Za idealne rozwiązanie transportowe, które ma szansę powodzenia w Trójmieście, uznał za to model Bike & Rail – czyli zsynchronizowanie transportu rowerowego z koleją. – Kiedy powstanie Pomorska Kolej Metropolitalna, będziemy na najlepszej drodze do tego, by Gdańsk stał się tzw. 10 Minutes City – kwitował Kuropatwiński. „10 Minutes City” to miasto, gdzie przystanki kolei miejskiej znajdują się najdalej o 10 minut jazdy rowerem z większości dzielnic miasta.

Po wystąpieniu przyszedł czas na pytania gości. Bolesław Słociński zapytał o transport rzeczny, który nie był uwzględniony w wykładzie prelegenta. W odpowiedzi dr Kuropatwiński skupił się przede wszystkim na przewozach cargo z wykorzystaniem szlaków wodnych, wskazując, że powinny się one odbywać poza ścisłym centrum miasta. Dalej, na pytanie Przemysława Barszczewskiego o różnice wysokości w topografii Gdańska, główny bohater spotkania wymienił szereg praktycznych rozwiązań wykorzystywanych w miastach z różnicą wysokości (rowery elektryczne, tramwaje na rowery, zaczepy na autobusach do przewożenia rowerów). Kolejno, na zapytanie Rafała Kleiny o możliwość wprowadzenia darmowej komunikacji w Trójmieście, prelegent wyjaśnił, że to nie darmowość komunikacji, ale jej niezawodność i sprawność są najistotniejsze. Głos w dyskusji zabrała także Agnieszka Ważna, asystent w Katedrze Badań Porównawczych Systemów Transportowych Uniwersytetu Ekonomicznego UG, która zgodziła się, że darmowość transportu nie oznacza, że jest to transport skuteczny, z którego ludzie będą korzystać. Spotkanie zakończyło pytanie Dawida Wielca o prywatyzację transportu. Dr Kuropatwiński nie upatrywał w tym jednak sposobu na poprawienie komunikacji w miastach.

Spotkanie zakończyło podziękowanie Rafała Gajewskiego z Instytutu Metropolitalnego.

Autorem powyższego tekstu jest Tomasz Sokołów/ Instytut Metropolitalny.