NSA: Karwieńskie Błota pozostaną zabytkiem

Naczelny Sąd Administracyjny zdecydował, że nadmorska wieś Karwieńskie Błota pozostanie w rejestrze zabytków.

fot. Google Earth | Digital Globe

Układ przestrzenny wsi / fot. Google Earth | Digital Globe

Osada niderlandzka

Karwieńskie Błota zostały założone w 1599 roku przez osadników fryzyjskich, sprowadzonych na te ziemie przez starostę puckiego Jana Wejhera. Wieś powstała wzdłuż jednej długiej ulicy (dzisiejsza ulica Wczasowa), przy której zlokalizowano po obu stronach zagrody. Według pomorskiego konserwatora zabytków to jedyny w Polsce przykład nadmorskiej osady w układzie tzw. rzędówki bagiennej. Karwieńskie Błota to również świadectwo kultury technicznej z okresu przybywania osadników – domy sytuowano na sztucznie usypanych wzniesieniach, bo chroniło je przed powodziami i podtopieniami. Pomiędzy zagrodami a ulicą budowano rowy, przez co do domów dostać można było się jedynie korzystając z wybudowanych mostów (fot. poniżej).

Wzdłuż głównej drogi we wsi poprowadzony został rów. Dojazd do zabudowań odbywał się poprzez mostki; fot. Google Street View

Wzdłuż głównej drogi we wsi poprowadzony został rów. Dojazd do zabudowań odbywał się poprzez mostki; fot. Google Street View

Wykreślenie z rejestru, a zapotrzebowanie na tereny inwestycyjne

Obecnie Karwieńskie Błota znajdują się w gminie Krokowa w województwie pomorskim i są wsią o charakterze głównie turystycznym. Warto wspomnieć, że wiele zabudowań powstało w sprzeczności z ustaleniami konserwatorskimi, co skutkowało późniejszymi decyzjami o rozbiórce. Opisane zostało to w raporcie Najwyższej Izby Kontroli, dotyczącym planowania przestrzennego w pasie nadbrzeżnym, który ukazał się wiosną tego roku. NIK krytykuje prowadzenie polityki przestrzennej nadmorskich samorządów. Kontrola wykazała liczne przypadki samowoli budowlanych, a gminy i powiaty nadmorskie często nie wiedziały o nieruchomościach postawionych w pasie nadbrzeżnym. Karwieńskie Błota z około 500 nielegalnymi obiektami były liderem w tym niechlubnym rankingu.

Gmina Krokowa oraz właściciele części działek w Karwieńskich Błotach chcieli wykreślenia wsi z rejestru. Umożliwiłoby to budowę nowych obiektów w atrakcyjnym, nadmorskim terenie. Ich zdaniem pozostałości fryzyjskiej osady nie są już widoczne, pomimo tego przegrywali w każdej instancji, łącznie z NSA. Zdaniem sądów wieś “posiada wyjątkową genezę historyczną, wielowiekową tradycję i unikatowo długi czas przetrwania bez zniekształcenia przestrzennego”.

Ministerstwo i sądy: Wieś zostanie w rejestrze

Niepowodzeniem skończyła się również próba przekonania Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego do wykreślenia układu ruralistycznego wsi z rejestru zabytków. Minister w 2010 roku wszczął z urzędu postępowanie w sprawie skreślenia z rejestru zabytków przedmiotowego zabytku, jednak po oględzinach terenu w trakcie postępowania oraz opracowaniu opinii przez pracowników Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków (obecnie: Narodowy Instytut Dziedzictwa), w 2012 roku zdecydowano o nieskreślaniu układu wsi z rejestru. W uzasadnieniu czytamy m.in. że “w pełni zachowała się przestrzeń obu polderów z wyraźnymi historycznie udokumentowanymi granicami skrajnych rowów odwadniających i oryginalnym układem dwóch dróg”. Skarga na decyzję Ministra trafiła do sądu, jednak i tu skarżący przegrywali.

Dnia 23 sierpnia 2016 roku Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 18 czerwca 2014 r. Decyzja NSA potwierdza, że układ ruralistyczny Karwieńskich Błot wraz z otoczeniem należy chronić, a decyzja ministra o pozostawieniu wsi w rejestrze zabytków była słuszna.

Więcej: Raport NIK w formacie PDF, Wyrok NSA
Warto wiedzieć
Prawie 80% terenów przylegających do brzegu morskiego, skontrolowanych przez Najwyższą Izbę Kontroli, nie było objęte planami zagospodarowania.