Makieta Warszawy z 1939 roku – fotorelacja oraz wywiad z dyrektorem Teatru Kamienica

Tematyka makiet, która była już poruszana na łamach naszego portalu wielokrotnie, powraca na naszą stronę po raz kolejny. Makiety to świetny sposób na pokazanie nie tylko naszej wizji przyszłości danego terenu, ale także jego przeszłości. Okazuje się, że istnieje doskonale wykonana makieta terenu Warszawy, z okresu tuż przed wojną – dokładnie z 1939 roku. Udaliśmy się do Teatru Kamienica, czyli miejsca, w którym znajduje się makieta, aby porozmawiać z Emilianem Kamińskim – pomysłodawcą makiety oraz dyrektorem Teatru.

Oto, jak o makiecie mówi jej pomysłodawca:

E.Kaminski/żrółó teatr kamienica“Jestem Warszawiakiem od pokoleń, więc Warszawa, a zwłaszcza dawna Warszawa, zwana Paryżem Północy jest mi bliska. To, co stało się  z tym miastem jest jakby moją osobistą tragedią.  Podczas okupacji, w Powstaniu piękna niegdyś Warszawa, została kompletnie zniszczona. Całe życie miałem żal do losu, że tak to wspaniałe miasto i ludzi potraktował. Z budową makiety łączy się moja osobista chęć do pokazania związku z rodzinnym miastem, ukazania jego wagi i ważności w moim życiu. Okazuje się że nie jestem osamotniony z moimi uczuciami – Warszawa dla wielu ludzi jest bardzo ważna.

Chciałem pokazać ludziom, w szczególności młodemu pokoleniu, któremu brak tej świadomości, jak wyglądało ich miasto przed wojną. Dużo się mówi o przedwojennej Warszawie i bardzo się dziwiłem, że nikt nie wpadł na pomysł, aby zrobić taką makietę, aby to zobaczyć. Dopiero film Warszawa 1935 pokazał Warszawę przedwojenną,  ale przy oglądaniu makiety towarzyszą nieco inne odczucia.  Dlatego powstała- – pokazuje miasto w stanie z sierpnia 1939 r, czyli tuż przed wojną. Miniatura przedstawia duży obszar miasta – od Dworca Głównego do Pałacu Saskiego, Krakowskiego Przedmieścia.

Całą makietę wykonało dwoje ludzi – Bogna Romańska i Michał Mroczek (przyp. Red.)  Została ona wykonana jako rzeźba w gipsie, która następnie była szpachlowana i malowana. Za bazę do wykonania makiety posłużyły dokumenty udostępnione przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków  – dzięki temu jest  wykonana tak pieczołowicie. Wynikiem 16 miesięcy ich ciężkiej pracy jest to dzieło sztuki.

Makieta cieszy się dużym  zainteresowaniem i wywołuje duże emocje. Robi niebywałe wrażenie na ludziach. Często zdarza się, że starsze osoby, widząc miasto, poruszone wspomnieniami zaczynają płakać. W Noc Muzeów naszą makietę obejrzało łącznie ok. 2000osób.

Makieta została sfinansowana w głównej części  z własnych funduszy teatru. Pewna część wydatków została także pokryta przez sponsorów – wspomogło nas Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, fundacja Kronenberga, firmy: Budimex oraz Hitachi.

Obecnie mówi się, że Warszawa jest miastem w przeciągu – przyjeżdża się tu robić interesy i wyjeżdża. Tak kiedyś nie było – Warszawa była pełna energii. To było serce Polski, kultura stała na wysokim poziomie. To był mózg kraju, o czym warto pamiętać. I dzisiaj też może taka być, ale trzeba wtedy pomyśleć o niej jak przedwojenni Warszawiacy. Makieta jak i cały Teatr są przepełnione Warszawą, ich zadaniem jest przypomnienie ludziom skąd są.. To miejsce ma historię. Makieta puentuje „warszawskość” mojego Teatru. Młodzi ludzie mogą czuć Warszawę. Historię trzeba szanować, zwłaszcza tak piękną jaką my mamy.”

Na nas makieta zrobiła ogromne wrażenie – przy następnej okazji, takiej jak zeszłotygodniowa Noc Muzeów szczególnie zachęcamy do odwiedzania!

Materiał sporządzili: Rafał Proczek i Mateusz Gliwiński