Łomża: co z samochodami na Starówce?
Od początku roku w Łomży poruszany jest temat ruchu samochodów i parkowania w najstarszej części miasta.
Władze miasta w okresie letnim eksperymentowały z utworzoną w 2003 roku strefą ograniczonego postoju. Jak informowaliśmy w czerwcu, na wniosek okolicznych przedsiębiorców ze strefy wyłączono Stary Rynek. Ponadto przywrócono ruch samochodów wokół placu, m.in. w południowej części, gdzie wcześniej funkcjonował deptak z granitową posadzką.
W opinii właścicieli firm brak ściągania opłat na Rynku odniósł zamierzone rezultaty. Dlatego też Prezydent zapowiedział zastosowanie takiego rozwiązania każdego lata. Włodarze zauważają zmniejszoną intensywność ruchu samochodów zimą i proponują w tym okresie niższe opłaty. W tej sytuacji dziwne wydaje się wyłączenie części strefy z poboru opłat w „szycie sezonu”.
Proponuje się obniżenie cen parkowania między 1 listopada a 30 kwietnia do poziomu 1,0 – 1,4 zł (zależnie od liczby godzin), w okresie wiosenno-letnim ceny wynosić będą od 1,4 do 1,7 zł. Władze chcą również rozszerzyć zakres strefy o dodatkowe 80 miejsc w rejonie Placu Pocztowego, ul. Senatorskiej i Szkolnej. Ponadto opłaty będą pobierane od godziny 9, nie jak dotąd od 10. Do 80 zł wzrosną również opłaty abonamentowe, które dziś dla mieszkańców i przedsiębiorców kosztują 30 zł za miesiąc. Dla porównania w innych miastach są one zdecydowanie niedostosowane do warunków, i tak w niedalekiej Ostrołęce za abonament trzeba zapłacić 25 zł rocznie, w Warszawie 30 zł za rok, a w Poznaniu 10 zł za miesiąc.
W 2014 roku dochody z łomżyńskiej strefy wyniosły ok. 244 tys. zł. Po wprowadzeniu zmian, w 2016 roku przewiduje się dochód 280 tys. zł.