AKTUALNOŚCI

Kolejne miasto stawia na woonerfy, czyli jak będzie wyglądać ul. Św. Antoniego we Wrocławiu

W ciągu najbliższych kilku miesięcy ma zostać przeorganizowana przestrzeń jednej z ulic Dzielnicy Czterech Świątyń we Wrocławiu – ul. Św. Antoniego.

Aktywiści z Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia (TUMW) oraz Akcji Miasto przygotowali projekt zagospodarowania ulicy, zakładający powstanie woonerfu, czyli przestrzeni wspólnej dla użytkowników ruchu pieszego, rowerowego, jak i samochodowego. Ma to być miejsce przyjazne i dostępne dla wspomnianych grup, co wiąże się oczywiście z ograniczeniem ruchu samochodowego, na rzecz pieszych i rowerzystów.

Ul. Św. Antoniego jest miejscem chętnie odwiedzanym nie tylko przez mieszkańców Wrocławia, ale także przez turystów. Znajdują się tam liczne restauracje i kawiarnie, w których w okresie letnim tętni życie. Dlatego też zdecydowano się na przerobienie właśnie tej ulicy na woonerf. W efekcie uspokojony zostanie ruch w miejscach szczególnie obleganych przez pieszych, a także zmniejszy się liczba parkujących samochodów tuż przy wjazdach do wnętrz podwórzowych. Innym powodem był fakt, iż pod niedawno otwartym Narodowym Forum Muzyki znajduje się parking, który jest w stanie obsłużyć sąsiadującą okolicę, w tym właśnie ul. Św. Antoniego. Ograniczenie ruchu samochodowego w tamtym rejonie pozwoli odzyskać przestrzeń dla pieszych.

Ulice typu woonerf charakteryzują się łączączeniem cech deptaku, miejsca spotkań dla mieszkańców, z jednoczesnym pozostaniem otwartym na samochody. Reorganizacja przestrzeni na ul. Św. Antoniego ma polegać m.in. na zastosowaniu wysp bocznych, co jednocześnie wymusi zmniejszenie prędkości pojazdów. W celu uatrakcyjnienia tej przestrzeni wprowadzone zostaną elementy małej architektury.

antoniego_koncepcja

Fot. A. Bocheńska i K. Kusowska, źródło: Akcja Miasto

Pierwszy woonerf w Polsce powstał w zeszłym roku w Łodzi na ulicy 6 Sierpnia w ramach budżetu obywatelskiego, o czym pisaliśmy tutaj. Czy ten wrocławski spotka się z równie dużym entuzjazmem? Efekty prac mają być widoczne już na przełomie wiosny i lata tego roku.