Kolejna specustawa ponad planowaniem przestrzennym
Dokładnie rok temu informowaliśmy o planach nowej specustawy mieszkaniowej. Mimo zapowiedzi ówczesnego wiceministra infrastruktury i budownictwa, temat wciąż jest otwarty z tą różnicą, że prace nad nową specustawą przejął inny resort.
Sztandarowy program Prawa i Sprawiedliwości zdaniem części realizowany jest zbyt wolno. Po 2,5 roku od zaprzysiężenia pierwszego rządu w tej kadencji, mieszkańcom nie zostały jeszcze oddane klucze do lokali – pierwsze z nich: w Jarocinie i Białej Podlaskiej, wybudowane w komercyjnym pilotażu, mają być przekazane nowym mieszkańcom dopiero w tym półroczu. Wśród przyczyn wskazuje się długi proces administracyjny, w tym prace planistyczne, wydawanie decyzji o warunkach zabudowy czy uzyskiwanie pozwoleń na budowę. Minister Jerzy Kwieciński wskazał ostatnio na konieczność skrócenia tego procesu z ok. 5 lat do mniej niż roku. Stąd też wraca pomysł “specustawy mieszkaniowej”.
Specustawa mieszkaniowa ma zacząć obowiązywać jeszcze w pierwszej połowie tego roku
– powiedział w środę minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński.
Artur Soboń, wiceminister w tym samym resorcie, który przejął stanowisko pełnomocnika ds. utworzenia KZN, w wywiadzie dla “Rzeczpospolitej” dodał, że specustawa umożliwi realizację osiedli, nawet pomimo niezgodności z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Wystarczy, że zgodę na to wyrażą radni. Specustawa ma umożliwić także inwestycje na terenach nieobjętych planem. Nie będą to jednak decyzje o warunkach zabudowy, a “decyzja lokalizacyjna” wydawana przez wojewodę, o którą ma zgłaszać się inwestor już przed zakupem gruntu.
Tryb ten ma maksymalnie skrócić administracyjny etap w procesie budowy mieszkań. Jest to duże zagrożenie dla ładu przestrzennego oraz zmniejszenie wpływu urbanistów i architektów na kształtowanie przestrzeni kosztem samorządowców i polityków. Projekt specustawy zostanie przedstawiony na najbliższym posiedzeniu Rady Mieszkalnictwa. Specustawa ma wejść w życie jeszcze w tym półroczu.
Zapowiedzi te są sprzeczne z założeniami do wprowadzenia tzw. kodeksu urbanistyczno-budowlanego. Obecnie otoczenie prawne planowania i zagospodarowania przestrzennego to zgodnie z publikacjami MiB ponad 70 ustaw z kilku dziedzin oraz dodatkowe specustawy w kilku sektorach. Jednym z głównych założeń prac nad Kodeksem miało być ograniczenie liczby dokumentów. W uzasadnieniu do przystąpienia prac nad kodeksem czytamy: „Liczba aktów prawnych dotyczących problematyki planowania przestrzennego (…) jest nadmiernie duża, a ich monitorowanie i aktualizacja jest skomplikowana”.
Wciąż nie został też przygotowany też tzw. bank ziemi. Tereny w nim dostępne będą mogły być wykorzystywane w programie Mieszkanie+. Artur Soboń zapowiedział zmiany w tej kwestii. Dodał, że planowane są dopłaty przez państwo do czynszu lokali wynajętych w ramach programu.