W erze cyfrowej miasta jeszcze bardziej potrzebują przestrzeni publicznych
W 2030 roku blisko trzy czwarte ludzi będzie żyło w miastach. Już dzisiaj aglomeracje na całym świecie stają przed coraz większymi wyzwaniami związanymi z zapewnieniem ich mieszkańcom warunków do zamieszkania, pracy i relaksu. Trzecie spotkanie PLACES + SPACES zorganizowane w Warszawie przez Urban Land Institute, poświęcone było tworzeniu przestrzeni publicznych, w tym współpracy pomiędzy prywatnymi inwestorami i władzami miast.
„Ludzie z pomysłami potrzebują kapitału, a ci z kapitałem – pomysłów” – tymi słowami powitał gości moderator spotkania Martin Barry, architekt krajobrazu oraz założyciel i przewodniczący organizacji reSITE. „Jeśli współczesne miasta nas zawodzą, wspólnie możemy zaprojektować tak, że pokochamy je na nowo” – dodał. Półmetek cyklu PLACES + SPACES przyciągnął niemal stu inwestorów, architektów, urbanistów i przedstawicieli władz samorządowych, którzy tym razem dyskutowali o trendach w kształtowaniu przestrzeni publicznych w Polsce i na świecie.
Wśród głównych mówców wystąpił Andrew Phipps, prezes Intelligent Horizons, a wcześniej dyrektor wykonawczy na Wielką Brytanię i region EMEA w dziale badań rynkowych firmy CBRE. W swojej prezentacji skupił się na przedstawieniu głównych zmian demograficznych i technologicznych, które wpływają na kreowanie przestrzeni publicznych, a także związanej z nimi oferty handlowej. W szczególności zwrócił uwagę na konieczność zadbania o większą elastyczność w planowaniu funkcji nieruchomości. „Najbliższe 10 lat przyniesie ogromne zmiany. Już teraz znaczna część naszego życia toczy się w sferze online, co sprzyja tworzeniu projektów wielofunkcyjnych, czerpiących z idei placemakingu. Większość produktów możemy kupić w Internecie, ale doświadczenia i emocje to ta część naszej natury, którą wciąż wolimy przeżywać i dzielić się z innymi w realnym świecie. Dlatego handel coraz częściej przenika się z rozrywką, aby wyróżnić się w przestrzeni publicznej i przyciągnąć ludzi” – powiedział Andrew Phipps.
Na tworzenie przestrzeni publicznych w miastach wpływają wyzwania o skali globalnej. Podczas PLACES + SPACES opowiedział o nich Hugh Stewart, partner w międzynarodowej pracowni Foster + Partners. Miasta, których łączna powierzchnia zajmuje około 3% całej kuli ziemskiej odpowiadają za trzy czwarte emisji gazów cieplarnianych. To w miastach konsumowanych jest 75% globalnych surowców i powstaje ponad połowa odpadów. „Ograniczenie zużycia energii, troska o transport publiczny, umiejętne dogęszczanie centrów miast oraz dbałość o szeroko rozumiany dobrostan mieszkańców – to czynniki, które powinny być brane pod uwagę w pierwszej kolejności” – podkreślił w swoim wystąpieniu Hugh Stewart. W jego prezentacji nie zabrakło inspirujących przykładów – od koncepcji w pełni ekologicznego miasta Masdar w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, poprzez sposoby na ożywienie fragmentów miast dzięki uprzywilejowaniu pieszych i ograniczeniu ruchu samochodowego, po powody, dla których partery budynków biurowych powinny być udostępniane szerszemu gronu użytkowników, sprzyjając interakcjom pracowników biur, mieszkańców i turystów.
Lokalny punkt widzenia zaprezentowali uczestnicy panelu dyskusyjnego. Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki, podkreśliła, że kluczem do tworzenia przestrzeni publicznych jest przejrzystość przepisów prawnych, która w polskich warunkach często wpływa na ostateczny kształt i terminowość takich inwestycji. Perspektywę dewelopera wyraził Maciej Zajdel, dyrektor zarządzający i członek zarządu w firmie Kulczyk Silverstein Properties, która wraz z realizacją budynku Ethos dąży do ożywienia warszawskiego Placu Trzech Krzyży. Z kolei Mark Kubaczka, partner w pracowni artchitecture, przybliżył uczestnikom spotkania success story Bulwarów Wiślanych, które stały się jednym z ulubionych miejsc spotkań i spacerów warszawiaków i turystów.
“Przestrzenie publiczne współtworzą tożsamość miast, dlatego wymagają szczególnej troski. Tym bardziej cieszę się, że goście PLACES + SPACES mogli poznać wiele ciekawych przykładów takich miejsc. Placemaking to duża odpowiedzialność, ale też ogromna satysfakcja dla wszystkich stron zaangażowanych w proces, w którym kluczową rolę odgrywa myślenie o przyszłości oraz uwzględnienie trendów, które już dzisiaj wpływają na życie nas wszystkich” – powiedział John Banka, przewodniczący Urban Land Institute w Polsce.
Cykl PLACES + SPACES objęty jest honorowym patronatem Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy. Kolejne wydarzenia odbędą się 18 września (temat: “Tomorrow’s urbanhoods”) oraz 23 października (“Dreaming the new downtown”).
O Urban Land Institute
Urban Land Institute (ULI) to międzynarodowa organizacja non-profit, prowadząca działania w zakresie badań i edukacji. Jej misją jest wytyczanie odpowiedzialnych sposobów planowania i rozwoju miast, sprzyjających tworzeniu i umacnianiu lokalnych społeczności. ULI zostało założone w Stanach Zjednoczonych w 1936 roku. Obecnie działa w 82 krajach, w których zrzesza blisko 40 tysięcy członków – specjalistów w obszarach takich jak nieruchomości, urbanistyka i architektura. W Europie ULI jest obecne od początku lat 90-tych XX wieku – skupia ponad 2,6 tysiąca osób z 27 krajów, w tym Niemiec, Francji, Holandii, Polski i Turcji.