AKTUALNOŚCI

„Copenhagen is not rocket science” – Gil Peñalosa w Warszawie

W poniedziałek 5 września Gil Peñalosa, dyrektor kanadyjskiej organizacji 8 – 80 Cities, od niedawna prezes organizacji  World Urban Parks oraz były Dyrektor Wydziału Parków, Sportu i Rekreacji Miasta Bogota udzielił otwartego wykładu „Uliczna demokracja. Jak współtworzyć lepsze miasta?”. Peñalosa, gwiazda zrównoważonej mobilności, opowiadał o przyszłych wyzwaniach, jakie czekają obecne metropolie, o kierunkach rozwoju miast oraz o działaniach niezbędnych do przemiany Warszawy w miasto przyjazne wszystkim jej mieszkańcom – od lat ośmiu do osiemdziesięciu.

penalosa2

Gil Penalosa na wykładzie otwartym w Warszawie / autor: Katarzyna Goch

Obecnie trwające prace nad „Warszawska polityką mobilności” sprzyjają do rozmów o działaniach niezbędnych do osiągnięcia zrównoważonej mobilności w mieście. W tym duchu w poniedziałek 5 stycznia odbył się otwarty wykład z Gilem Peñalosą – dyrektorem kanadyjskiej organizacji 8 – 80 Cities, prezesem organizacji  World Urban Parks oraz byłym Dyrektorem Wydziału Parków, Sportu i Rekreacji Miasta Bogota. Peñalosa, od lat zajmujący się „uzdrawianiem” miast, opowiadał o przyszłych wyzwaniach i kierunkach rozwoju współczesnych metropolii, a także o przemianach przestrzeni publicznych, jakie zakończyły się sukcesem. W swoim dwugodzinnym wystąpieniu odnosił się również do Warszawy, a jej mieszkańców i włodarzy namawiał do odwagi i determinacji w zmienianiu zastanej rzeczywistości.

Wystąpienie Gila Peñalosy było inspirujące i doskonale poprowadzone. Po zdemitologizowaniu polskiej zimy, w powszechnym mniemaniu niezdatnej dla ruchu rowerowego, prelegent wymienił główne wyzwania urbanistyki: projektowanie pod stale zwiększającą się liczbę mieszkańców, dostęp do czystej wody i sanitariów oraz starzejące się społeczeństwo. Zaznaczył, że w 2050 nie tylko zdubluje się populacja mieszkańców miast, ale również znacznie zestarzeje. Połowa Polaków będzie wtedy po 50 roku życia! Zatem projektowanie powinno w większym stopniu uwzględniać potrzeby seniorów, a społeczeństwo powinno traktować doświadczenie osób starszych jako zasób wiedzy, którego nie należy lekceważyć. „Miasta powinny być bezpieczne dla ośmiolatków i dla osiemdziesięciolatków. Wtedy będą bezpieczne dla wszystkich” – wyjaśniał swoją koncepcje Peñalosa.

Jako prezes organizacji World Urban Parks, Peñalosa podkreślał niedoceniane znaczenie zieleni w przestrzeni publicznej. Po doświadczeniach z pracy w urzędzie odpowiedzialnym za rekreację mieszkańców Bogoty zadecydował, że to właśnie miejskie parki są przestrzenią, która umożliwia wszystkim mieszkańcom miasta komfortowy wypoczynek. Jako obszary ogólno dostępne umożliwiają mieszanie się różnych grup społecznych, pozytywnie wpływają na zdrowie psychiczne mieszkańców oraz naturalnie upiększają przestrzeń miast. Mogą być również remedium na postępujące zjawisko rozlewania się miast, ponieważ to właśnie dostęp do zieleni jest jedną z głównych motywacji przy wyprowadzaniu się na suburbia.

Peñalosa postanowił wprowadzić rozbudowany system parków miejskich, który pozwalał w tym samym miejscu i czasie korzystać z przestrzeni publicznej mieszkańcom z różnych grup społecznych. Zaznaczył jednak, że taki system, aby był skuteczny i spełniał różnorodne potrzeby ludzkie, powinien składać się z terenów zielonych o zróżnicowanej powierzchni i przeznaczeniu, oraz o zapewnionym dogodnym połączeniu między tymi terenami oraz być dobrze zarządzany (we współpracy ze wspólnotami, szkołami, kościołami, etc.).

Kolejnym zabiegiem Peñalosy, którego celem było udostępnianie zawłaszczonej przez pojazdy przestrzeni mieszkańcom oraz mieszanie ludzi z różnych grup społecznych, było rozwinięcie programu Ciclovia. Program ten zakładał cotygodniowe zamykanie ulic dla ruchu samochodowego – Peñalosa zwiększył liczbę zamykanych ulic w Bogocie z 10 km do 121 km, a akcja zyskała uznanie także w innych miastach.

Wszystkie wdrożone działanie i akcje miały na celu poprawę warunków życiowych mieszkańców Bogoty. Zdaniem Peñalosy to wysoka jakość otoczenia daje poczucie szczęścia, które, choć trudne do zmierzenia, jest ważne dla dobrego i zdrowego życia. Na podstawie pracy w wielkich metropoliach jak i w kilkudziesięciotysięcznych miastach sformułował 8 zasad, które zaprezentował w trakcie wykładu:

  • Zmiana jest trudna, ale wykonalna

Zdaniem Peñalosy zmiana mentalności oraz poczucie konieczności zmiany modelu życia, jak również wola polityczna i charyzma liderów są kluczowymi czynnikami do wprowadzania zmian. Zaznaczył jednak, że ze zmianą zawsze łączy się sprzeciw i opór społeczeństwa. Przestrzegał, żeby interes publiczny zawsze przeważał na partykularnymi interesami obywateli. Podkreślił także, że „mówiąc nie dla pewnych rozwiązań, zgadzamy się na inne” – sprzeciwiając się inwestowaniu w transport zbiorowy, akceptujemy zanieczyszczenie powietrza.

  • Sprawiedliwość

Tu ujęta jako sprawiedliwa mobilność. Peñalosa ocenia miasta na podstawie bezpieczeństwa i komfortu życia najbardziej narażonych uczestników ruchu drogowego – dzieci, starszych, niepełnosprawnych.

  • Chodniki są ważne, choć nie jest to oczywiste

Zwracając się do włodarzy miasta, prelegent zauważył, że wysoka jakość i komfort życia jest najlepszym atrybutem przyciągającym mieszkańców wykształconych i wykwalifikowanych. Na ten komfort składają się drogi, po jakich jeździmy, a zwłaszcza chodniki, po jakich przemierzamy miasto. Peñalosa przypomina, że drogi są przestrzeniami publicznymi i takim celom powinny służyć.

  • Baw się wszędzie

Deklaracja Peñalosy brzmi: „W 2020 r. każde dziecko powinno mieć park lub miejsce zabaw w odległości 500 m od domu”. Zwrócił uwagę na zamknięte wysokimi płotami boiska szkolne. Rozwiązania Peñalosy zakładają zamienianie boisk w zieloną, przyjazną przestrzeń i otwieranie ich po 16:00 oraz w weekendy.

  • Chodzenie

Miasta powinny być w jak największym stopniu objęte strefami 30, ponieważ zapewnia to środowisko przyjazne do chodzenia pieszo. Naczelnym hasłem urbanisty jest: „Piesi mają pierwszeństwo”.

  • Zrównoważona mobilność

To mobilność, a nie posiadanie samochodu, jest ważna i powinna być prawem wszystkich, a nie tylko zamożnych osób posiadających własne środki transportu. Peñalosa wyraźnie zaznaczył, że podstawą do zapewnienia zrównoważonej mobilności jest obniżenie dopuszczalnej prędkości do 30 km/h oraz stworzenie sieci bezpiecznych, wydzielonych dróg rowerowych. Rower publiczny, pasy rowerowe, parkingi bike&ride – są to środki dodatkowe, które można wprowadzać w dalszej kolejności. Wyznacznikiem zrównoważonej mobilności w mieście jest to, czy zamożni mieszkańcy korzystają z transportu zbiorowego.

  • Społeczność jest ekspertem

Wszyscy mamy opinie i doświadczenia związane z korzystaniem z przestrzeni publicznych. Ta wiedza powinna być wykorzystana, a konsultacje społeczne oraz aktywny udział obywateli powinien być obowiązkiem każdego z nas.

  • Zyski

Wszyscy zyskują na zrównoważonej mobilności. Jesteśmy tyjącym społeczeństwem (w Polsce jedna na pięć osób jest otyła lub ma nadwagę), zaś chodzenie jest najbardziej naturalną formą aktywności. Zwykły spacer może znacząco poprawić nasz stan zdrowia.

Peñalosa na pytania zebranych, jak poprawić sytuację w Warszawie, odparł, że miasto skierowane na samochody będzie miało coraz więcej samochodów. To błędne koło należy przerwać orientując się na ludzi i ich potrzeby. Należy zachować proporcje przy projektowaniu infrastruktury drogowej oraz ograniczać parkowanie poprzez podnoszenie opłat. W chwili obecnej, choć 70% mieszkańców Warszawy nie przemieszcza się samochodem, to właśnie pod auta poświęcone jest większość powierzchni dróg. Zalecił nam również być odważnymi i nieustępliwymi w swoich działaniach, nauczyć się współpracy, a w najbliższym możliwym momencie włączyć się w kreowanie wspólnych przestrzeni. Rekomenduje rozpoczynanie od krótkich, pilotażowych projektów, które nie wymagają dużych nakładów kosztów, a sprawdzają rozwiązania i przekonują do nich społeczeństwo. Być może jest to dobra okazja, by rozpocząć walkę z parkującymi na Placu Konstytucji samochodami? W Paryżu zlikwidowano 5000 miejsc parkingowych w przeciągu 1 roku. W Warszawie też jest to możliwe, ponieważ, jak mówi sam Peñalosa „Copenhagen is not rocket science”.

Autor: Katarzyna Goch