Centrum Sztokholmu bez samochodów
Z okazji Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu oraz Dnia Bez Samochodu część sztokholmskiego centrum oraz stare miasto zostało wyłączone z ruchu.
Akcją został objęty rejon południowego centrum miasta oraz wyspa Gamla stan. Przez 24 godziny po ulicach mogły poruszać się tylko autobusy, taksówki oraz mieszkańcy. Władze Sztokholmu postanowiły pokazać mieszkańcom jak może wyglądać miasto z mniejszą liczbą samochodów, gdzie piesi i rowerzyści mają większą swobodę ruchu, czują się bezpieczniej, nie zapominając o aspektach środowiskowych. Głównymi hasłami promującymi dzisiejsze wydarzenie były: „Oaza wolna od samochodów” oraz „W mieście bez mojego samochodu”.
System komunikacji miejskiej działa bardzo dobrze – obecnie rozbudowywany jest system metra i tramwajów, w centrum powstaje specjalny tunel dla pociągów szybkiej kolei miejskiej. Ponadto komunikację usprawniają tunele, miasto posiada także obwodnicę, wewnątrz której wjazd jest płatny. Położenie miasta nad wodą i na wielu wyspach powoduje, że w centrum ruch na osi północ-południe skanalizowany jest głównie na moście Centralbron, który ma parametry drogi szybkiego ruchu i dziennie przemieszcza się tędy około 130 tys. pojazdów. Zdecydowanie mniej samochodów porusza się po głównych ulicach centrum – na zamkniętych dziś Klarabergsgatan czy Skeppsbron średni dobowy ruch to około 13 tys. samochodów (i 7 tys. rowerów). Zestawiając te statystyki np. z warszawskimi widać dzielącą nas przepaść w podejściu do ruchu w centrach miast – al. Jana Pawła II 70 tys., Aleje Jerozolimskie 94 tys. pojazdów na dobę (dane za pomiarem APR-ZDM w 2013 roku).
Dzisiejsze działania nie skończyły się wyłącznie na ograniczeniach w ruchu. Przy Oprze stanęło miasteczko, które oferowało wiele atrakcji. W miejskim punkcie informacyjnym można było dowiedzieć się o polityce transportowej miasta, zaprezentowano również nowe hybrydowe modele autobusów. Sztokholmczycy mieli możliwość wysłuchania rodzin, które nie używały przez rok samochodów. Mogli również wypróbować jazdy na rowerach towarowych i elektrycznych oraz tych bardziej nietypowych, można było również nauczyć się naprawiać jednoślady. Wydarzeniu towarzyszyły również dziecięce szkółki jazdy na rowerach, spacery i wycieczki rowerowe.